Sobota z TAURON 1. Ligą: Gwardia Wrocław - Olimpia Sulęcin 3:2
Gwardia Wrocław pokonała Olimpię Sulęcin 3:2 (24:26, 27:25, 23:25, 25:15, 15:11) w meczu 16. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Za drużynami wyrównane pięciosetowe spotkanie. Zespoły ostatecznie podzieliły się puntkami. MVP został wybrany Michał Godlewski. Warto dodać, że to udany rewanż wrocławian. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się bowiem wygraną sulęcinian 3:0.
Gwardziści nowy rok kalendarzowy rozpoczęli ze zmianą na ławce trenerskiej. Miejsce Rafała Jarząbskiego zajął Norbert Śron, który kibicom jest znany między innymi z prowadzenia drużyny MKST Astry Nowa Sól. Pierwsza część sezonu dla wrocławian nie ułożyła się zadowalająco. Wygrali tylko cztery swoje spotkania. Z dorobkiem zaledwie 12 punktów uplasowali się na 14. pozycji w tabeli. Z kolei sulęcinianie mogli pochwalić się dwoma wygranymi więcej, czyli sześcioma. Dzięki 18 punktom zostali sklasyfikowani na 12. lokacie.
Początek pierwszej partii lepiej rozpoczął się dla sulęcinian. Dobrze serwował Michał Gawrzydek 6:3. Gwardia walczyła. Pewie punktował Piotr Śliwka 7:8. W połowie partii ponownie na prowadzenie wysunęła się Olimpia. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Fabian Leitermeier 13:7. Za dobrą postawę na boisku należało także pochwalić Grzegorza Turka 15:11. Dzięki dobrej postawie Michała Godlewskiego, Gwardziści w końcówce doprowadzili do remisu 23:23. Emocjonującą koncówkę ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęli goście. W ostatnich dwóch akcjach zapunktował Turek 26:24.
Drugi set do stanu 8:8 był równy. Następnie swoją przewagę zaczęli budować podpieczni Konrada Copa 11:8. Serią dobrych zagrywek popisał się Gracjan Bożek. Gospodarze walczyli. Dość szybko doprowadzili do remisu 12:12. Za dobrą grę w tym fragmencie gry należało pochwalić Dawida Kuźmiczonka 17:14. Do końca tej partii toczyła się dość zacięta walka. Tym razem chłodną głowę zachowali siatkarze ze stolicy Dolnego Śląska 27:25.
W kolejnym secie początkowo ekipy grały dość równo. Dopiero w połowie przyjezdni zaczęli budować swoją przewagę. Sulęcinianie dobrze spisywali się w kontrataku 14:11. Podopiecznym Norberta Śronia nie można było domówić waleczności. Starali się dotrzymać kroku rywalom. Udało się im naprawe zmniejszyć dystans do jednego oczka 23:24. Jednak ostatnie słowo w tym secie należało do Olimpii. Ostatni punkt w tej partii zdobył Turek 25:22.
Gwardia kolejną część meczu zaczęła dość mocno zmotywowana przegraną końcówką trzeciego seta. Od początku narzuciła przyjezdnym swój rytm gry. Gospodarze punktowali niemal w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 15:11. Goście nie potrafili znaleźć sposobu, żeby zatrzymać rozpędzonych wrocławian. Gwardia małym nakładem sił wygrała tę odsłonę meczu do 15.
Tie-break w pierwszej części był równy. Przed zmianą stron na nieznaczne jednopunktowe prowadzenie wyszli wrocławianie 8:7. Po wznowieniu gry, dzięki serwisom Szymona Rakowskiego gospodarze powiększyli swoją przewagę 11:8. Gwardziści nie dali sobie już wyrwać z rąk wygranej. Mecz udanym atakiem zakończył Damian Biliński 15:11.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103254.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103254.html#stats
Powrót do listy