Sobota z TAURON 1. Ligą: KKS Mickiewicz Kluczbork - ChKS Chełm 0:3
KKS Mickiewicz Kluczbork przegrał z ChKS Chełm 0:3 (20:25, 19:25, 20:25) w meczu 9. kolejki PLS 1. Ligi. Spotkanie było dość równe, ale w kluczowych momentach to chełmianie potrafili przechylić szalę na swoją stronę. Tym samym pozostają liderem i w dalszym ciągu jedyną drużyną, która nie poniosła jeszcze żadnej porażki.
Niezwykle interesująco zapowiadał się kolejny mecz. W Kluczborku miejscowy KKS Mickiewicz podjęli ChKS Chełm. Chełmianie jako jedyni do tej pory wygrali wszystkie swoje spotkania i są liderem tabeli. Kluczborczanie natomiast mogli pochwalić się przed pierwszym gwizdkiem czterema zwycięstwami.
- Nasza gra prezentuje się bardzo dobrze, a każde spotkanie traktujemy z takim samym zaangażowaniem i koncentracją, mając jasno określone cele do osiągnięcia - wyznał Paweł Rusin, przyjmujący ChKS cytowany na oficjalnej stronie rozgrywek.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Łukasz Swodczyk 1:0. Od początku w ataku ręki nie zwalniał Jędrzej Goss 4:1. Gospodarzy do walki poderwał Janusz Górski 5:7. W dalszej części gospodarze mieli trochę problemów w przyjęciu 8:12. Dobrze serwował Paweł Rusin. ChKS do końca już tej premierowej odsłony kontrolował sytuację na parkiecie 20:16. Tę partię zakończył skuteczny blok Jakuba Ziobrowskiego, który zatrzymał atak Artura Pasińskiego 25:20.
Seta numer dwa od dobrych serwisów Mariusza Magnuszewskiego 2:0. Przyjezdni szybko wyrównali wynik 4:4. Do stanu 9:9 obie ekipy grały punkt za punkt. Następnie na kilka oczek odskoczyli chełmianie. Ważne punkty zdobywał Goss i Tomasz Piotrowski 14:11. Kluczborczanom nie można było odmówić waleczności. Dobrze na środku siatki spisywał się Michał Kozłowski 15:15. Podobnie, jak w pierwszym secie w końcówce skuteczniejsi okazali się podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego. Tę partię asem serwisowym zakończył Goss 25:19.
Trzecia część sobotniego meczu rozpoczęła się od równej gry punkt za punkt. Zespoły wystrzegały się prostych błędów 4:4 i 10:10. Dopiero w końcówce przyjezdnym udało się odskoczyć na kilka punktów 20:17. Wypracowanej przewagi nie dali sobie już wyrwać z rąk. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa zdobył z przechodzącej piłki Szymon Rakowski 25:20.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103881.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/action/show/id/1103881.html#stats
Powrót do listy