Sobota z TAURON 1. Ligą: KPS Siedlce - Mickiewicz Kluczbork 3:1
KPS Siedlce pokonał Mickiewicz Kluczbork 3:1 (31:29, 25:17, 22:25, 27:25) w meczu 13. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Siedlczanie podtrzymali swoją serię zwycięstw. MVP został wybrany Adam Lorenc.
W sobotnie popołudnie siedlczanie we własnej hali podjęli kluczborczan. W roli faworyta należało upatrywać gospodarzy, którzy z dorobkiem 24 punktów zajmowali 6. miejsce w tabeli. Kluczborczanie natomiast zgromadzili do tej pory tylko 13 oczek i plasowali się przed pierwszym gwizdkiem na 13. pozycji w klasyfikacji.
- Ekipa z Kluczborka jest naprawdę bardzo mocna, potrafi grać w siatkówkę. Czeka nas trudny mecz, ale my chcemy zdobyć punkty. Wygrywamy sporo spotkań, ale większość po tie-breakach, gdzie zdobywamy dwa „oczka”, więc trzy na pewno się przydadzą. Do końca pierwszej rundy mamy jeszcze dwa starcia z zespołami z Kluczborka i Głogowa i nie ukrywam, że chcielibyśmy zanotować sześć punktów, żeby zakończyć tę fazę w dobrych humorach - powiedział Mateusz Grabda, trener KPS-u.
Pierwsza partia lepiej zaczęła dla Mickiewicza. Dobrze serwował Jakub Czerwiński 3:1. Chwilę później siedlczanie odpowiedzieli równie dobrym serwisem, m.in. Bartosz Michalak 8:8. Do stanu 13:13 drużyny grały równo. Następnie gospodarze, dzięki dobrej postawie Radosława Nowaka w polu serwisowym wyszli na prowadzenie 16:13. Przyjezdni walczyli do końca. Za dobrą postawę na boisku należało pochwalić Jana Siemiątkowskiego 20:20. Tę premierową odsłonę meczu rozstrzygnęła gra na przewagi, w której więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy z Siedlec 31:29. Dwa ostatnie punkty zdobył Adam Lorenc - najpierw skutecznym atakiem, a chwilę później posłał na stronę rywali asa serwisowego.
Siedlczanie poszli za ciosem. W kolejnym secie bardzo szybko objęli prowadzenie 3:0. Serią dobrych zagrywek popisał się Mariusz Magnuszewski 3:0. Podopieczni Mariusza Łysiaka robili, co w ich mocy, aby dotrzymać kroku rywalom 6:9. Jednak w dalszej części warunki gry dyktowali siatkarze KPS-u 16:10. Siedlczanie do końca dyktowali warunki gry, zwyciężając pewnie 25:17. Partię asem serwisowym przypieczętowal Magnuszewski.
Początek trzeciego seta był równy 5:5. Następnie Mickiewicz dzięki dobrym zagrywkom Dawida Bułkowskiego odskoczył na dwa oczka 7:5. W dalszej części ręki w polu serwisowym nie zwalniał również Czerwiński 12:8 oraz Bartosz Schmidt 14:10. Gospodarze z kolei zaczęli popełniać proste błędy 13:16. Przyjezdni do końca kontrolowali sytuację na parkiecie, zwyciężając 25:22. Ostatni punkt atakiem zdobył Czerwiński.
Mickiewicz Kluczbork poszedł za ciosem w czwartej partii. Dość szybko wyszedł na prowadzenie 5:2. Równy poziom gry utrzymywał Czerwiński. Podopieczni Mateusza Grabdy nie mieli zamiaru się poddać. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy był Lorenc 7:7. Warto jednak odnotować, że kluczborczanom w połowie seta udało się ponownie zbudować przewagę 16:11. Niestety nie zdołali jej utrzymać. Siedlczanie doprowadzili do remisu 18:18. Do końca toczyła się zacięta walka o każdy punkt. Więcej zimnej krwi zachowali gospodarze 27:25. Ostatnie dwa oczka zdobył Lorenc, atakując skutecznie po rekach blokujących z Kluczborka.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101806.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101806.html#stats