Sobota z TAURON 1. Ligą: KPS Siedlce - Olimpia Sulęcin 3:1
KPS Siedlce pokonał Olimpię Sulęcin 3:1 (21:25, 25:21, 25:20, 25:13) w zaległym meczu 18. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Adam Lorenc. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną siedlczan, ale wtedy zwyciężyli 3:2.
W sobotnie popołudnie w Siedlcach po przeciwnych stronach siatki stanęli siatkarze KPS-u oraz Olimpii. Zespoły rozegrały zaległe spotkanie 18. serii. Siedlczanie walczą o możliwie najwyższą lokatę przed fazą play off, a sulęcinianie o utrzymanie w pierwszoligowych rozgrywkach.
- Atutem zespołu z Siedlec na pewno będzie prawe skrzydło i zgranie Adama Lorenca z Mariuszem Magnuszewskim. Obaj przeszli do Siedlec z Cuprum Lubin. Znają się już od dwóch sezonów i lubią ze sobą grać. Świetnie się rozumieją i są siłą KPS-u. Potwierdzają to statystyki, bo Adam Lorenc jest jednym z najlepiej punktujących zawodników 1. Ligi w tym sezonie. Powstrzymanie go będzie kluczową sprawą, jeśli chcemy wywieźć punkty z Siedlec - powiedział przed pierwszym gwizdkiem Patryk Szymański, środkowy Olimpii.
Pierwszą partię spotkania od punktowego bloku rozpoczął Grzegorz Turek 1:0. Do stanu 5:5 drużyny grały dość równo. Następnie na prowadzenie wysunęli się siedlczanie. Serią świetnych zagrywek popisał się Radosław Nowak 9:5. Sulęcinianie przetrzymali ten trudniejszy moment. Równie dobrą dyspozycją w polu serwisowym odpowiedział Seweryn Lipiński 10:11. W drugiej części tej partii na prowadzenie wysunęli się goście. Pewnie atakował Maciej Krysiak 17:14. Od tego momentu do końca już seta sytuację na parkiecie kontrolowali przyjezdni. Ostatni punkt skutecznym atakiem po bloku zdobył Turek 25:21.
Olimpia poszła za ciosem. Na początku drugiej partii wypracowała niewielką przewagę 7:5. Chwilę później siedlczanie odpowiedzieli dobrą zagrywką, m.in. Wiktor Mielczarek 8:8. Co prawda, w drugiej połowie tej partii sulęcinianie ponownie wyszli na prowadzenie 13:11 i 15:13. Jednak gospodarze odrobili straty i przejęli incjatywę na parkiecie 21:17. Siatkarze z Sulęcina mieli problemy z przyjęciem serwisów Adriana Markiewicza. Tym razem podopieczni Mateusza Grabdy wystrzegali się prostych błędów i zwyciężyli do 21. Ostatnie oczko dla swojego zespołu zdobył Filip Frankowski.
Set numer trzy zaczął się od równej gry po obu stronach siatki 7:7 i 12:12. Jednak z każdą kolejną akcją swoją przewagę zaczęli budować siedlczanie. Dobrą skuteczność w ataku utrzymywał Adam Lorenc 16:12. Z kolei sulęcinianie mieli trudności z ustabilizowaniem przyjęcia serwisów Mariusza Magnuszewskiego. Do końca chłodną chłodną głowę i koncentrację zachowali zawodnicy z Siedlec. Dwudziesty piąty punkt zdobył Lorenc 25:20.
KPS z wysokiego "c" zaczął kolejną partię. W polu serwisowym równych sobie nie miał Nowak 5:0. Sulęcinianie w tym secie zostali całkowiecie rozbici. Nie mieli żadnych argumentów, aby nawiązać równorzędną walkę. Gospodarze bardzo pewnie wygrali tę ostatnią odsłonę meczu do 13. Zwycięstwo za trzy punkty skutecznym atakiem ze środka przypieczętował Nowak.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101892.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101892.html#stats