Sobota z TAURON 1. Ligą: KPS Siedlce - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0
KPS Siedlce pokonał ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:0 (25:18, 25:20, 25:18) w meczu 17. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Adam Lorenc. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną siedlczan 3:0.
Siatkarze KPS-u przystąpili do sobotniego meczu mocno zmotywowani. W pierwszym meczu w Nowym Roku przed własną publicznością chcieli odnieść zwycięstwo. - Chcemy dać z siebie wszystko w naszej hali, aby sprawić radość sobie i naszym kibicom. Będziemy walczyć z ZAKSĄ o trzy punkty - powiedział Mateusz Grabda, trener gospodarzy.
Dobrą passę chcieli podtrzymać również zawodnicy ZAKSY, którzy kilka dni temu pokonali Polski Cukier Avię 3:2. - Mecz z KPS-em będzie ciekawy oraz pełen emocji. Odległość, która dzieli nas w tabeli nie oznacza, że damy się przysłowiowo zlać. Spotkanie z BBTS-em Bielsko-Biała pokazało, że potrafimy grać z liderem i nawet wygrać - wyznał Dominik Kramczyński, środkowy drużyny ze Strzelec Opolskich.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku ze środka rozpoczął Radosław Nowak 1:0. Chwilę później udanym zagraniem odpowiedział Krystian Walczak 1:1. Kilka akcji drużyny grały równo 4:4. Następnie przyjezdni dzięki dobrym serwisowom Grzegorza Wójtowicza wyszli na prowadzenie 7:4. Siedlczanie nie składali broni. Dobrze w kontrataku zaczął spisywać się Adam Lorenc 8:9. Z akcji na akcję coraz lepiej prezentował się KPS 15:11. Zespół z Opolszczyzny zaczął popełniać proste błędy. Gospodarze do końca kontrolowali sytuację na parkiecie, wygrywając pewnie premierową odsłonę meczu 25:18. W ostatniej akcji błąd w ataku popełnił Markus Kosian.
Drugi set miał bardzo podobny przebieg do pierwszego. Początkowo drużyny grały niemal punkt za punkt 7:6 i 9:8. W dalszej części siedlczanie zaczęli budować swoją przewagę 13:10. Goście zaczęli mieć problemy z kolei ze skutecznością w pierwszym tempie. Z kolei po stronie drużyny z Siedlec w ataku nie mylił się Bartosz Michalak oraz Filip Frankowski 17:13. Podopieczni Mateusza Grabdy do końca utrzymali odpowiednią koncentrację, zwyciężając pewnie 25:20. Tę część seta zakończył błąd w polu serwisowym Macieja Woza.
Trzecia odsłona sobotniego meczu do stanu 10:10 toczyła się równa gra. Żadnej z ekip nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi. Kiedy w polu serwisowym siedlczan pojawił się Mariusz Magnuszewski, gospodarze odskoczyli na kilka oczek 12:10, a z każdą kolejną akcją jeszcze powiększać swoją przewagę 18:14. Na środku dobrze spisywał się Michalak, a na prawym skrzydle Lorenc 21:14. Zawodnicy ZAKSY nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać przeciwników. Zwycięstwo za trzy punkty pewnym atakiem ze środka przypieczętował Adrian Markiewicz 25:18.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101839.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101839.html#stats