Sobota z TAURON 1. Ligą: Lechia Tomaszów Mazowiecki - REA BAS Białystok 1:3
Lechia Tomaszów Mazowiecki przegrała z REA BAS Białystok 1:3 (23:25, 21:25, 25:21, 16:25) w meczu 4. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP spotkania został Karol Rawiak
Gospodarze przed pierwszym gwizdkiem mogli pochwalić się tylko jednym zwycięstwem. Początek sezonu 2023/24 zdecydowanie lepiej ułożył się dla białostoczan, którzy odnieśli już dwa zwycięstwa. Gospodarze sobotniego meczu nie mieli zamiaru składać broni.
- REA BAS Białystok prezentuje dobrą, równą formę na początku sezonu. Będziemy chcieli jak najlepiej wypaść przed własną publicznością i wygrać to spotkanie - powiedział Marcel Hendzelewski, przyjmujący Lechii.
Sobotnie spotkanie zaczęło się lepiej dla zawodników z Tomaszowa Mazowieckiego 4:1. Na boisku dobrze sprawował się Bartłomiej Neroj 9:5. REA BAS Białystok nie miał zamiaru się poddawać. Dzięki skutecznym atakom Jakuba Turskiego udało im się wyrównać wynik 12:12, a nawet odskoczyć na jedno oczko 13:12. Od tego momentu do samego końca walka toczyła się o każdy punkt. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechyliła drużyna z Białegostoku 25:23.
Do stanu 6:6 gra toczyła się punkt za punkt. Za świetną grę należy pochwalić Jędrzeja Gossa, dzięki któremu goście wyszli na czteropunktowe prowadzenie 12:8. Siatkarze Lechii robili wszystko co w ich mocy, żeby zatrzymać rywali, jednak stale popełniali błędy, głównie w polu zagrywki. Seta zakończył skuteczny atak Karola Rawiaka 25:21.
Set numer trzy zaczął sie podobnie do poprzedniego 5:5. Dopiero, gdy w polu serwisowym pojawił się Jakub Turski, białostoczanom udało się wyjść na prowadzenie 13:9. Lechia szybko odrobiła straty 14:14 i od tego momentu gra na nowo toczyła się o każdy punkt. Świetna gra Radosława Sterny w końcówce partii, pozwoliła gospodarzom na wyjście na prowadzenie 24:21. Partię zakończył skuteczny atak Wiktora Musiała 25:21.
Kolejna część meczu również zaczęła się od równej gry 4:4. Następnie to zespół z Białego stoku zaczął kontrolować sytuację na boisku 10:5 i 16:10. Za dobrą grę w ataku, należy pochwalić Karola Rawiaka i Gossa 20:14. Podopiecznym Mateusza Mielnika nie udało się zatrzymać rywali. Spotkanie zakończyła długa wymiana, skończona skutecznym atakiem Adriana Gwardiaka 25:16.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103159.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103159.html#stats
Powrót do listy