Sobota z TAURON 1. Ligą: Legia Warszawa - SPS Chrobry Głogów 3:2
Legia Warszawa pokonała SPS Chrobry Głogów 3:2 (20:25, 25:13, 20:25, 25:23, 15:12) w meczu 1. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Szala zwycięstwa w spotkaniu przechylała się to na stronę gości, a chwilę później gospodarzy. Ostatecznie triumfowali warszawianie, a nagrodę MVP odebrał Bruno Romanutti.
Warszawianie i głogowianie bez większych trudności zapewnili sobie utrzymanie na pierwszoligowych parkietach w sezonie 2021/22. Oba zespoły bardzo ostrożnie mówią o celach na tegoroczne rozgrywki. Niemniej, zdeterminowane są, aby spokojnie zapewnić sobie bezpieczne lokaty na koniec rozgrywek.
- Nasze szanse na najbliższy sezon oceniamy ostrożnie. Przede wszystkim chcielibyśmy się spokojnie utrzymać na zapleczu PlusLigi. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja w trakcie sezonu. Silnych drużyn nie brakuje. W gronie faworytów można m.in. wymienić MKS Będzin. Na razie koncentrujemy się na pierwszym rywalu. Ostatnie mecze z Chrobrym były bardzo zacięte. Myślę, że teraz będzie podobnie. TAURON 1.Liga będzie ciekawa - powiedział Krzysztof Wójcik, sternik legionistów.
Pierwszą partię lepiej zaczęli głogowianie. W polu serwisowym dobrze spisywał się Marcin Ociepski 3:1 oraz Krzysztof Rykała 6:3. Legia nie miała zamiaru się poddać i doprowadziła do remisu 6:6. Do stanu 12:12 obie ekipy grały punkt za punkt. W połowie premierowej odsłony SPS Chrobry ponownie zbudował przewagę 16:12. Punktował wspomniany Rykała. Drużyna z Głogowa do końca utrzymała koncentrację. Seta asem serwisowym zakończył Sebastian Lisicki 25:20.
Legioniści szybko wyciągnęli wnioski. Seta numer dwa od serii bardzo dobrych zagrywek rozpoczął Piotr Szlęzak 5:1. Przyjezdni robili, co w ich mocy, aby odrobić straty i nawiązać równorzędną walkę 5:9. Jednak w tej partii od początku do końca warunki gry dyktowali gospodarze. Głogowianie mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywek Rafała Prokopczuka 8:16. Seta ostatecznie asem serwisowym zakończył Bartosz Stępień 25:13.
Set numer trzy oba zespoły zaczęły od równej gry 4:4. W dalszej części swoją przewagę zaczęli budować podopieczni Dominika Walencieja 7:4. Wystarczył moment i na tablicy pojawił się remis 8:8. Do stanu 16:16 ani warszawianie, ani głogowianie nie potrafili odskoczyć na kilak oczek. Dopiero w końcówce SPS Chrobry wykorzystał proste błędy rywali w ataku i wygrał 25:20. W ostatniej akcji Rykała szczelnym blokiem zatrzymał zagranie Stępnia.
Drużyna z Warszawy zaczęła kolejną partię z wysokiego "c". Bardzo dobrze zagrywał Michał Kozłowski 5:1. Wydawało się, że zawodnicy z Głogowa w tym secie nie znajdą sposobu na nawiązanie walki 4:8. Zespół gości do walki poderwał Rykała oraz Patryk Napiórkowski 18:19. Końcówka była zacięta i emocjonująca. Ostatecznie triumfowali legioniści. Ostatni punkt zdobył Bruno Romanutti 25:23.
Tie-breaka od prowadzenia zaczął SPS Chrobry, który dał sobie wyrwać z rąk wygrą w czterech setach. Dobrze serwował Krzysztof Antosik 3:0. Legia odpowiedziała równie dobrą dyspozycją w tym elemencie, m.in. Szlęzak 3:3 i 6:3. Przed zamianą stron podopieczni Krzysztofa Wójcika zwiększyli przewagę do czterech oczek 8:4. Głogowianom nie można było odmówić waleczności, ale to drużyna ze stolicy zapisała na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w sezonie. Piątego seta wygrała 15:12.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102413.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102413.html#stats