Sobota z TAURON 1. Ligą: LUK Politechnika Lublin - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0
LUK Politechnika Lublin pokonała ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:0 (25:18, 25:20, 25:18) w meczu 24. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Kamil Szaniawski. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną lublinian 3:0.
Pierwsze spotkanie 24. kolejki zostało rozegrane w Lublinie. Miejscowa LUK Politechnika, aktualny lider tabeli podjął ZAKSĘ Strzelce Opolskie. Lublinianie mieli za sobą bardzo dobre wyjazdowe starcie z eWinner Gwardią Wrocław, wygrane 3:0. ZAKSA z kolei zapunktowała w starciu z BAS-em Białystok i przed pierwszym gwizdkiem zajmowała 10. miejsce w klasyfikacji. Gospodarze już raz w tym sezonie znaleźli sposób, aby pokonać siatkarzy ze Strzelec Opolskich. Na wyjeździe zwyciężyli 3:0.
- Chcąc się bić o pierwsze miejsce, musimy być dobrze przygotowani do gry. Nikt się przed nami nie położy, sami musimy wyszarpać zwycięstwo - powiedział Dariusz Daszkiewicz, trener LUK Politechniki.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął David Mehić 1:0. Kilka akcji drużyny grały punkt za punkt 2:2. Kiedy w polu serwisowym gospodarzy pojawił się serbski przyjmujący Mehić, zbudowali oni kilkupunktową przewagę 5:2. W tej pierwszej partii najwięcej problemów goście mieli z przyjęciem 3:8, co przekładało się na ich skuteczność w ataku. Z kolei LUK Politechnika utrzymywała swój dobry poziom 10:4. Nie do zatrzymania był Mehić oraz Jakub Ziobrowski 11:5. ZAKSĘ do walki próbował poderwać Krzysztof Zapłacki 10:14. Jednak w dalszej części, gra układała się po myśli lublinian 21:15, którzy premierową część sobotniego meczu wygrali pewnie 25:18. Ostatni punkt zdobył Jakub Wachnik.
Set numer dwa od udanego ataku rozpoczął Kamil Szaniawski 1:0. Na zagrywce z kolei ręki nie zwalniał Konrad Stajer 4:1, a chwilę później Szaniawski 8:3. Podopieczni Rolanda Dembończyka nie poddawali się i przetrzymali ten trudniejszy fragment gry. Zaczął punktować Wiktor Kłęk, a w bloku całkiem nieźle spisywał się Ernest Kaciczak 11:12. Do tego na środku dobrze sobie radził Maciej Wóz 12:12. W połowie tej partii zawodnicy z Lublina zdołali odskoczyć na dwa oczka 14:12. Do końca już to prowadzenie utrzymali gospodarze 18:16. W końcówce za sprawą serwisów Grzegorza Pająka jeszcze ją powiększyli 24:20. Wygraną pewnym atakiem przypieczętował Wachnik 25:20.
Podopieczni Dariusza Daszkiewicza poszli za ciosem. W kolejnej partii szybko objęli prowadzenie 3:1. Pewnie punktował Wachnik. Zespół ze Strzelec Opolskich, który mimo, że przyjechał do Lublina w okrojonym składzie nie miał zamiaru poddać się bez walki 7:8. Dobrze w polu serwisowym radził sobie Markus Kosian. Jednak w dalszej części to LUK Politechnika włączyła przysłowiowy piąty bieg. Przyjezdni mieli ponownie problemy z przyjęciem, ale tym razem zagrywek Kamila Durskiego 10:14. Do tego w ataku nie mylił się Paweł Rusin 16:12. Pomimo starań ZAKSA Strzelce Opolskie musiała uznać wyższość ekipy gospodarzy w tym sobotnim meczu 15:20. Gospodarze bez większych problemów zwyciężyli w ostatnim secie 25:18, a kolejną wygraną za trzy punkty pewnym atakiem przypieczętował Szymon Seliga 25:18.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100837.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100837.html#stats
Powrót do listy