Sobota z TAURON 1. Ligą Mężczyzn: BAS Białystok - Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3
BAS Białystok przegrał z Lechią Tomaszów Mazowiecki (25:17, 28:30, 21:25, 22:25) w meczu 3. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To trzecia porażka białostoczan na początku sezonu 2022/23. MVP został wybrany Mateusz Piotrowski.
Białostoczanie od początku rozgrywek preznetują dobry poziom sporty, tylko w końcówkach brakuje przysłowiowej kropki nad "i". BAS rozegrał dwa mecze, pierwsze przegrał 0:3, a drugie 2:3.
Tomaszowianie z kolei po zaciętym boju również poniósł dwie porażki - z BKS Visłą Proline i AZS AGH 2:3. Do kolejnego starcia podopieczni Mateusza Mielnika podeszli mocno skoncentrowani.
- Do każdego meczu podchodzimy z takim samym nastawieniem. W tej lidze nie można nikogo lekceważyć, gdyż historia pokazała, że nawet niżej notowany zespół może wygrać z liderem - powiedział Adrian Markiewicz, środkowy Legii.
Początek pierwszej był równy 6:6. Jednak z akcji na akcję coraz skuteczniejszy byli białostoczanie. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Adrian Kacperkiewicz 10:7. Tomaszowianie nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rywali 17:10. W polu serwisowym równych sobie nie miał Karol Rawiak. W ataku punkował Jędrzej Goss 20:14. Zespół beniaminka utrzymał koncentrację do końca i pewnie wygrał do 17. W ostatniej akcji błąd podwójnego odbicia popełnił Bartosz Dzierżyński.
Set numer dwa był dość równy. W pierwszej jego fazie na niewielkie prowadzenie wysunęli się podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego 8:6. Lechia nie miała zamiaru się poddać. Drużynę do walki próbował poderwać Dawid Sokołowski 8:10. Jednak swoją przewagę powiększyli siatkarze BAS-u 15:11. Goście mieli problem z utrzymaniem dobrego przyjęcia, a w konsekwencji wyprowadzeniem skutecznego ataku. Należało ich jednak pochwalić za świetną postawę w końcowce. Bardzo dobrze spisywał się Mateusz Piotrowski 20:20, który poprawdził swoją drużynę do wygranej w tej partii. Ostatecznie grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli siatkarze Lechii 30:28. Dwa ostatnie oczka zdobył wspomniany atakujący ekipy przyjezdnych.
Podopieczni Mateusza Mielnika poszli za ciosem. W secie numer trzy wyszli na prowadzenie 7:1. Nie do zatrzymania był Piotrowski. BAS starał się odrabiać straty. Punktował Goss 6:10. W dalszej części przyjezdni do końca już tej partii utrzymywali wypracowaną bezpieczną przewagę 18:14 i 22:17. Ostatni punkt w tej części zdobył Marcel Hendzelewski 25:22.
W kolejnej odsłonie kilka akcji zespoły grały równo 6:6. Następnie kilka oczek zdobyli tomaszowianie, wychodząc na prowadzenie 13:8. na zagrywce dobrze spisywał się wspomniany wcześniej Hendzelewski. Wydawało się, że Lechia Tomaszów pewnie zmierza po wygraną 17:11. Białostoczanie walczyli jednak do końca. Zmniejszyli w końcówce dystans do jednego oczka 20:21. Ostatecznie nerwy na wodzy utrzymali goście 25:22. Wygraną przypieczętował Hendzelewski.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102438.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102438.html#stats