Sobota z TAURON 1. Ligą Mężczyzn: BAS Białystok - MKS Avia Świdnik 1:3
BAS Białystok przegrał z MKS Avia Świdnik 1:3 (34:32, 18:25, 21:25, 21:25) w meczu 4. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To niestety czwarta porażka białostoczan, a trzecie zwycięstwo świdniczan. MVP został wybrany Kamil Kosiba.
Białostoczanie podeszli do tego sobotniego meczu mocno skoncentrowana. Ponieśli trzy porażki, ale po bardzo dobrej grze. - Zespół bardzo dobrze pracuje. Na treningach robimy postępy. Cały czas zachowujemy spokój. Jestem przekonany, że te wyniki przyjdą. Dalej ciężko pracujemy - powiedział Krzysztof Andrzejewski, trener BAS-u.
Świdniczanie mieli przed pierwszym gwizdkiem już dwa zwycięstwa na koncie i tylko jedną porażkę. MKS Avia plasowała się na 7. lokacie.
Pierwsza partia meczu zaczęła się od równej gry punkt za punkt 7:7. Następnie swoją przewagę zaczęli budować siatkarze Avii. Dobrze serwował Łukasz Walawender 10:7. W dalszej części MKS Avia kontrolowała grę 17:14. Jednak BAS ani myślał złożyć broń. Dobrą dyspozycją w ataku odpowiedzał Jakub Turski 19:19. Od tego momentu do końca premierowej odsłony meczu gra toczyła się punkt za punkt 24:24. Chłodną głowę w decydujących akcjach zachowali zawodnicy z Białegostoku 34:32. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Adrian Kacperkiewicz, a chwilę później Krystian Walczak blokiem zatrzymał atak Mateusza Łysikowskiego.
W kolejnym secie podopieczni Witolda Chwastynika wystrzegli się już prostych błędów. Pierwsze akcje zespoły grały punkt za punkt 5:5. Kiedy w polu serwisowym pojawił się Walawender, drużyna beniaminka zaczęła mieć problemy w przyjęciu 5:9. Gospodarzy do walki próbował poderwać Karol Rawiak 10:16. Jednak do końca warunki gry dyktowali przyjezdni. Tę partię zakończyła autowa zagrywka Michała Witkosia 18:25.
W secie numer trzy do stanu 17:17 żadnej z ekip nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero w końcowej fazie inicjatywę na parkiecie przejęli świdniczanie 21:18. W tych kluczowych momentach punktował Kamil Kosiba oraz Mateusz Rećko.Tę część meczu zakończył błąd w ataku Rawiaka 21:25.
Zespół ze Świdnika poszedł za ciosem. W czwartej partii dość szybko wypracował sobie kilkupunktową przewagę 9:3. W polu serwisowym ani przez moment ręki nie zwolnił Konrad Machowicz. Po stronie BAS-u punktował z kolei Jędrzej Goss 8:12. Dobrze zagrywał między innymi Witkoś 12:14. Nie brakowało emocji do samego konca tego meczu. Jednak ostatnie słowo należało do zawodników MKS Avii Świdnik 25:21. Spotkanie zakończył szczelny blok Rećko, który zatrzymał zagranie Kacperkiewicza.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102445.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102445.html#stats