Sobota z TAURON 1. Ligą Mężczyzn: KRISPOL Września - Mickiewicz Kluczbork 0:3
KRISPOL Września przegrał z Mickiewiczem Kluczbork 0:3 (22:25, 26:28, 22:25) w meczu 3. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP spotkania został Janusz Górski.
Dla wrześnian to sobotnie spotkanie było pierwszym w sezonie 2022/23. Ze względu na uczestnictwo Jakuba Olszewskiego i Kacpra Ratajewskiego w mistrzostwach Europy, klub z Wrześni przełożył na późniejszy termin starcia z dwóch pierwszych kolejek.
Celem zespołu KRISPOL-u na nadchodzący sezon będzie zaprezentować jak najwyższy poziom, który pozwoli po rundzie zasadniczej na zajęcie miejsca w pierwszej ósemce uprawniające do gry w fazie play-off. Przed nim niełatwe zadanie, bo oprócz Lipińskiego, Polczyka, Zielińskiego i Tupty przedział wieku pozostałych graczy to 19-21 lat.
Kluczborczanie poznali już w tym sezonie smak zwycięstwa. Kilka dni temu w świetnym stylu pokonali Legię i chcą kontynuować swoją zwycięską passę.
- W sezonie przygotowawczym zagraliśmy trzy sparingi z drużyną z Wrześni. Wtedy udało się nam wygrać każdy z nich, lecz jak wiemy to nie jest miarodajne. Trenerzy testowali różne taktyki, konfiguracje i dali „ograć” się każdemu zawodnikowi. Mecz ligowy będzie zupełnie innym spotkaniem, w którym dwie drużyny będą walczyły o cenne punkty do tabeli. Mam nadzieję, że to my dopiszemy trzy punkty do tabeli - powiedział Szymon Bereza, rozgrywający Mickiewicza.
Pierwszy set lepiej zaczął sie dla zawodników Mickiewicza 6:3. Mateusz Linda znakomicie spisywał się w ataku 11:5, 14:9. Dzięki skutecznym kontratakom siatkarzy z Wrześni, drużynie udało się zniwelować straty do jednego oczka 20:21. Kluczborczanie nie dali sobie wyrwać zwycięstwa z rąk i wygrali do 22.
Druga partia zaczęła się równie dobrze dla ekipy z Kluczborka 8:4. Dzięki znakomitej serii zagrywek Piotra Lipińskiego, siatkarzom z Wrześni udało się zniwelować straty 13:13. Do końca seta gra toczyła się punkt za punkt 16:16, 21:21. Zacięta gra obu drużyn doprowadziła do gry na przewagi. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Mariusza Łysiaka 28:26.
Kolejny set zaczął się od równej gry 4:4. W dalszym ciagu żadna z drużyn nie potrafila zbudować sobie bezpiecznej przewagi 11:10. Dopiero w końcówce zespołowi z Opolszczyzny udało się wyjść na prowadzenie 23:21. Siatkarze z Wrześni nie zdołali dogonić rywali, ostatecznie przegrali 22:25. Spotkanie zakończyła błędna zagrywka Kacpra Ratajewskiego.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102425.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102425.html#stats