Sobota z TAURON 1. Ligą Mężczyzn: Mickiewicz Kluczbork - AZS AGH Kraków 3:0
Mickiewicz Kluczbork pokonał AZS AGH Kraków 3:0 (25:23, 25:11, 27:25) w pierwszym sobotnim meczu TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Szymon Bereza. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną kluczborczan, ale wtedy zwyciężyli 3:1. Gospodarze utrzymali swoją pozycję wicelidera. Jeszcze dzisiaj mają szansę zostać liderem. Wszystko jest uzależnione od wyniku SPS Chrobry Głogów - Exact Systems Norwid Częstochowa.
Podopieczni Mariusza Łysiaka bardzo dobrze spisują się w tegorocznych rozgrywkach. Wygrali już piętnaście spotkań i przed pierwszym gwizdkiem zajmowali drugą loaktę w tabeli.
- AZS AGH Kraków wygrało ostatnie spotkanie, które na pewno ich podbudowało. Jednak za nami przemawia twierdza Kluczbork. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. Mamy pozycje wicelidera i jesteśmy na dobrej drodze do spełnienia naszego planu. Czy będziemy czarnym koniem? Boisko wszystko zweryfikuje na koniec rogrywek. Od początku sezonu każde spotkanie ma taką samą wagę za trzy, dwa, jeden albo zero punktów. Kolejne dziesięć spotkań będzie ważyć, tyle samo, a my zrobimy wszystko, aby utrzymać poziom jaki prezentujemy od startu rozgrywek - powiedział Marcin Jaskuła, libero Mickiewicza.
Akademicy z Krakowa po dwóch potknięciach powrócili na zwycięską ścieżkę. W meczu ostatniej kolejki na własnym boisku zespół Andrzeja Kubackiego pokonał w trzech setach wyżej notowaną drużynę SPS Chrobry Głogów. Trzy punkty zdobyte w tym spotkaniu pozwoliły krakowianom na awans w ligowej tabeli – przed pierwszym gwizdkiem siatkarze z grodu Kraka zajmowali ósme miejsce z dorobkiem 29 punktów i bilansem zwycięstw 11-8.
Początek premierowej odsłony meczu był dość wyrównany 4:4. Żadnej ekipie nie udało się zbudować bezpiecznej przewagi 9:9. Równa gra toczyła się do stanu 11:11. Następnie swoją przewagę zaczęli budować gospodarze. Świetnie zagrywał Mateusz Linda 15:11. Akademicy stanęli w jednym ustawieniu. Wydawało się, że Mickiewicz ma grę pod kontrolą. W końcówce prowadził już 23:20. Goście walczyli do końca. Równie dobrą dyspozycją w polu serwisowym odpowiedział Jakub Kraut, dzięki któremu przyjezdni tracili do rywali tylko jedno oczko 23:24. Końcówka była emocjonująca. Ostatecznie chłodną głowę zachowali kluczborczanie 25:23. Ostatni punkt zdobył Linda.
Podopieczni Mariusza Łysiaka poszli za ciosem. W kolejnym secie punktowali rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, wygrywając małym nakładem sił do 11. Akademicy nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby nawiązać z Mickiewiczem równorzędną walkę. Tę partię zakończył błąd w ataku Kajetana Tokajuka 11:25.
Trzecia odsłona sobotniego meczu do stanu 16:11 układała się pod dyktando gospodarzy. Zbudowali sobie przewagę dzięki mocnej zagrywce i udanym kontratakom. Podopieczni Andrzeja Kubackiego nie mieli zamiaru składać broni. Z dobej strony pokazał się Adam Świdroń i Piotr Janusz 17:17. Od tego momentu gra była bardzo zacięta 22:22. Nie brakowało emocji i zwrotów akcji w ostatnich akcjach 24:24. Więcej zimnej krwi zachowali jednak siatkarze Mickiewcza. Najpierw skutecznym atakiem ze środka popisał się Arkadiusz Olczyk, a w kolejnej akcji błąd w ataku popełnił Bartosz Gomułka 27:25.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102535.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102535.html#stats
Powrót do listy