Sobota z TAURON 1. Ligą Mężczyzn: MKS Będzin - BAS Białystok 3:0
MKS Będzin pokonał BAS Białystok 3:0 (26:24, 25:17, 25:21) w meczu 16. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się wygraną będzinian 3:0. MVP sobotniego starcia został wybrany Kacper Gonciarz.
Będzinianie przez kilka kolejek byli liderem, ale strata punktów w ostatnich meczach pierwszej rundy sprawiła, że uplasowali się na czwartej lokacie. - Mam nadzieję, że limit nieszczęść w pierwszej rundzie już wyczerpaliśmy i że druga runda będzie znacznie lepsza w naszym wykonaniu. W niej będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce w ósemce przed fazą play-off - zapowiedział Wojciech Serafin, trener MKS-u.
Białostoczanie aktualnie zajmują 13. miejsce, ale nie mogą być pewni utrzymania. Cały czas muszą walczyć o ligowe punkty. - Do Będzina przyjechaliśmy szukać punktów. Czwartkowy mecz Exact Systems Norwida z KRISPOL-em pokazuje, że każdy może wygrać z każdym. Pierwsza kolejka po dłuższej przerwie to zawsze pewnego rodzaju niewiadoma, a to daje nam handicap, który spróbujemy wykorzystać - powiedział przed pierwszym gwizdkiem Jędrzej Goss, atakujący BAS-u.
Sobotnie starcie od błędu w ataku rozpoczął Bartosz Pietruczuk 0:1. Gościom dzięki dobrym zagrywkom Gossa udało się odskoczyć na kilka oczek 4:2. Gospodarze jednak szybko odrobili straty. Dobrze zagrywał Brandon Koppers 8:8. BAS odpowiedział tym samym. Będzinianie mieli trudności, aby wyprowadzić skuteczne akcje przy serwisach Michała Witkosia 16:14. W drugiej części tej premierowej odsłony wydawało się, że drużyna beniaminka jest na dobrej drodze do zwycięstwa 20:17. MKS jednak odrobił straty, a następnie nerwową grę na przewagi rozstrzygnął na swoją stronę 26:24. Najpierw skutecznym blokiem popisał się Renee Teppan, a chwilę później wspomniany zawodnik zapisał na swoim koncie punktowy atak.
Przegrana końcówka seta mobilizująco wpłynęła na białostoczan. Dzięki serwisom Karola Rawiaka wyszli na prowadzenie 5:2. Podopieczni Wojciecha Serafina szybko odorbili straty 6:6. Kilka akcji drużyny grały równo 10:10. Następnie swoją przewagę zaczęli budować siatkarze z Będzina 16:11. Przyjezdni nie potrafili znaleźć sposobu, żeby zatrzymać Teppana. Gospodarze tego seta wygrali pewnie 25:17.
Trzecią odsłonę meczu lepiej zaczęli podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego 5:2 i 8:6. MKS cierpliwie odrabiał straty. W połowie partii siatkarze z Białegostoku mieli problemy przyjęciem zagrywek Kacpra Gonciarza 14:16. Goście walczyli do końca 21:21. Liderem drużyny był Goss, ale ostatnie słowo w tym meczu należało do będzinian 25:21. Mecz skutecznym atakiem ze środka zakończył Łukasz Swodczyk.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102521.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102521.html#stats
Powrót do listy