Sobota z TAURON 1. Ligą Mężczyzn: SPS Chrobry Głogów - Mickiewicz Kluczbork 2:3
SPS Chrobry Głogów przegrał z Mickiewiczem Kluczbork 2:3 (26:24, 23:25, 25:20, 16:25, 12:15) w meczu 7. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze postawili twarde warunki gry. Po zaciętej pięciosetowej walce musieli ostatecznie uznać wyższość kluczborczan. MVP został wybrany Mateusz Linda.
Głogowianie w sobotę zmierzyli się przed własną publicznością z kluczborcznami. Gospodarze do tej pory tylko raz cieszyli się ze zwycięstwa. W tabeli zajmują odległą 13. pozycję i w tym starciu mieli poprzeczkę zawieszoną bardzo wysoko. Siatkarze Mickiewicza znajdowali się na przeciwległym biegunie. Ponieśli tylko jedną porażkę i do meczu przystąpili jako wicelider tabeli.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Janusz Górski 1:0. W dalszej części toczyła się równa gra. Żadnej z ekip nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej 7:7 i 11:11. Dopiero w połowie partii SPS Chrobry odskoczył na dwa oczka 17:15. Świetnie zagrywał Marcin Ociepski. Goście walczyli do końca. Wyrównali wynik 22:22. Ostatecznie nerwową grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli gospodarze 26:24. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Filip Biegun, a w kolejnej akcji błąd w ataku popełnił Mateusz Linda.
Podopieczni Dominika Walencieja poszli za ciosem. W drugim secie szybko wyszli na prowadzenie 6:1. W polu serwisowym ręki nie zwalniał Biegun. Krótka przerwa pozwoliła siatkarzom Mickiewicza uspokoić grę. Równie dobrą dyspozycją w polu serwisowym odpowiedział Konrad Mucha 6:7. Od tego momentu stopniowo warunki gry zaczęli dyktować przyjezdni 14:10. Kluczem do prowadzenia była dobra zagrywka. Głogowianie walczyli. Doprowadzili do remisu 21:21. Punktował Krzysztof Rykała oraz Hubert Węgrzyn. Jednak tym razem koncówka należała do Mickiewicza 25:23. Ostatnie oczko zdobył Linda.
Trzecia odsłona sobotniego meczu to kopia wcześniejszego. Bardzo szybko przewagę wypracowali sobie zawodnicy z Głogowa 8:4. W bardzo dobrej dyspozycji na zagrywce był Biegun. Podopieczni Mariusza Łysiaka starali się dotrzymać kroku przeciwnikom 11:12 i 17:17. Końcówka jednak w pełni należała już do głogowian 23:20. W ostatniej akcji Maciej Polański szczelnym blokiem zatrzymał tak Lindy 25:20.
Jeśli ktoś sądził, że drużyna z Kluczborka podda się bez walki - ten był w błędzie. Do stanu 10:10 gra była równa. Następnie swoją zagrywką Jakub Kopacz sprawił przeciwnikom wiele problemów 15:10. Pomimo starań, gospodarze nie dali rady już odrobić tej straty. Ostatni punkt na wagę tie-breaka w tym meczu zdobył ze środka Konrad Mucha 25:16.
Piątą partię lepiej zaczął SPS Chrobry 2:0. Dobrze zagrywał Krzysztof Antosik. Przyjezdni szybko odrobili straty 2:2. Przed zamianą stron kluczborczanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie, dzięki dobrej postawie Artura Pasińskiego. Walka toczyła się do ostatnie piłki 12:12. W kluczowych momentach więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy Mickiewicza. Wygraną pewnym atakiem przypieczętował Linda.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102623.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102623.html#stats