Sobota z TAURON 1. Ligą: MKST Astra Nowa Sól - KKS Mickiewicz Kluczbork 1:3
MKST Astra Nowa Sól przegrał z KKS Mickiewicz Kluczbork 1:3 (18:25, 25:23, 23:25, 18:25) w meczu 16. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną nowosolan 3:0. To udany rewanż kluczborczan, którzy z terenu rywali wywozi komplet punktów. MVP sobotniego spotkania został wybrany Janusz Górski, przyjmujący zespołu gości.
W pierwszej części rundy zasadniczej nowosolanie wygrali dziewięć z piętnastu spotkań. Zgromadzili na swoim koncie 25 punktów i uplasowali się na 8. lokacie w tabeli. Kluczborczanie natomiast zwyciężyli w dziewięciu starciach i z dorobkiem 26 punktów zostali sklasyfikowani na 6. pozycji.
Warto przypomnieć, że na inaugurację sezonu 2023/24 siatkarze MKST Astra na wyjeździe pokonali KKS Mickiewicz Kluczbork w trzech setach. - Po przerwie świąteczno-noworocznej oba zespoły będą pewnie trochę wybite z tego rytmu meczowego. Stąd też małe wątpliwości związane z formą. Na pewno kluczborczanie przyjadą do nas z chęcią zrewanżowania się za porażkę w pierwszej rundzie. Na ich terenie odnieśliśmy zwycięstwo 3:0 - wyznał prezes klubu MKST Astra.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od punktowego ataku Tomasza Kryńskiego 1:0. Kilka pierwszych akcji drużyny grały równo 4:4. Następnie na prowadzenie wysunęli się goście. Dobrze zagrywał Arkadiusz Olczyk 8:6. Do tego w ataku i bloku bardzo dobrze spisywał się odpowiednio Mateusz Linda oraz Jakub Lewandowski 10:7. W dalszej części nowosolanie mieli problemy z przyjęciem serwisów Artura Pasińskiego 14:10 i Lindy 17:10. KKS Mickiewicz do końca kontrolował sytuację. Pewnie wygrał tego seta 25:18. Premierową odsłonę zakończył błąd w polu serwisowym Pawła Skibickiego.
Początek drugiej odsłony meczu był równy 6:6. Jednak kiedy w polu serwisowym KKS Mickiewicz pojawił się Olczyk, goście odskoczyli na kilka oczek 10:7. Gospodarze nie mieli zamiaru się poddać. Cierpliwie zaczęli odrabiać straty. Dobrze za zagrywce spisywał się Grzegorz Jacznik 12:12. Od tego momentu praktycznie do końca toczyła się zacięta walka o każdy punkt 19:19. W ostatnich akcjach chłodną głowę zachowali siatkarze z Nowej Soli. Najpierw Linda popełnił błąd na zagrywce, a w kolejnej akcji punktowy blok na swoim koncie zapisał Kryński, zatrzymując zagranie Janusza Górskiego.
Wygrana dodała pewności siebie podopiecznym Andrzeja Krzyśko. Szybko wyszli na prowadzenie 3:1. Zawodników MKAST Astrę należało pochwalić za bardzo dobrą dyspozycję w polu serwisowym 8:4. Kluczborczanie nie złożyli broni. Cierpliwie odrabiali straty 12:13. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy w ataku był Linda 14:14. Do końca tej partii toczyła się równa gra 21:21. Tym razem więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Mariusza Łysiaka 25:23. Seta zakończył skuteczny blok Lewandowskiego.
Czwarta część meczu miała podobny przebieg do wcześniejszych. Pierwsze akcje były równe 7:7. Kiedy na zagrywce pojawił się Konrad Mucha, drużyna z Kluczborka wyszła na prowadzenie 10:7. Chwilę później zawodnicy MKST Astry mieli problemy z przyjęciem serwisów Pasińskiego 9:14. Gospodarze nie byli już w stanie dotrzymać kroku rywalom. Do końca tej partii warunki gry dyktowali goście, wygrywając pewnie 25:18. Mecz zakończył błąd serwisowy Jacznika.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103255.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103255.html#stats
Powrót do listy