Sobota z TAURON 1. Ligą: Olimpia Sulęcin - Chemeko-System Gwardia Wrocław 0:3
Olimpia Sulęcin przegrała z Chemeko-System Gwardia Wrocław 0:3 (16:25, 20:25, 20:25) w meczu 2. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze musieli we własnej hali wyższość Gwardzistów. MVP spotkania został wybrany Kamil Maruszczyk.
Przeciwnikiem sulęcinian była wrocławska Gwardia. Gospodarze sobotniego starcia doskonale zdawali sobie sprawę, że czeka ich wymagające spotkanie. Nie mieli jednak zamiaru złożyć broni.
- Przyjedzie do nas zespół niezwykle wymagający i silny. Skupiamy się na swoich przygotowaniach i swojej grze. Zrobimy wszystko, aby powalczyć o punkty. Gwardia zawsze była w czołówce klubów, które były wymieniane jako kandydant do awansu. Jednak różnie się to układało. W mojej ocenie, w tym sezonie ten zespół jest bardzo dobrze zbudowany i zbilansowany. Trzeba pamiętać, że każdy mecz to inna historia. Każda drużyna może wygrać z każdą. W sobotę postaramy się sprawić niespodziankę - powiedział Łukasz Chajec, trener gospodarzy.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Kamil Maruszczyk 1:0. W kolejnych akcjach w polu serwisowym bardzo dobrze spisywał się Bartłomiej Zawalski oraz Paweł Gryc 4:1. Sulęcinianie popełniali wiele prostych błędów 3:8. Na niewiele zdały się przerwy na żądanie trenera Łukasza Chajca 4:10. W dalszej części tej premierowej odsłony meczu warunki gry dyktowali Gwardziści 14:8 i 20:12. Siatkarze Olimpii nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać przeciwników. Tego seta skutecznym atakiem zakończył Maruszczyk.
Seta numer dwa od skutecznego ataku zaczął Fabian Leitermeier 1:0. Do stanu 9:8 drużyny grały praktycznie punkt za punkt. Następnie swoją przewagę zaczęli budować zawodnicy z Wrocławia. Ręki w ataku nie zwalniał Gryc 14:12. W połowie tej części meczu gospodarze mieli ponownie trudności w przyjęciu, między innymi serwisów Maruszczyka 14:18. Do końca już sytuację na boisku kontrolowali goście. Tego seta zakończył błąd na zagrywce Grzegorza Turka 20:25.
Początek trzeciej partii wskazywał na to, że Olimpia ochłonęła i zaczęła grać swoją dobrą siatkówkę. Dzięki mocniejszej zagrywce udało się sulęcinianom wyjść na niewielkie prowadzenie 11:9 i 14:11. Wydawało się, że gospodarze mają grę pod kontrolą. Nic bardziej mylnego. Serią świetnych serwisów popisał się Mariusz Schamlewski, dzięki któremu podopieczni Dawida Murka doprowadzili do remisu 14:14. Następnie to siatkarze z Dolnego Śląska zaczęli budować swoją przewagę 18:16. Chemeko-System Gwardia do końca już dyktowała warunki gry. Trzecią odsłonę sobotniego meczu zakończył udany kontratak Jana Fornala 25:20. Tym samym komplet trzech punktów do swojego konta dopisali wrocławianie.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102421.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1102421.html#stats