Sobota z TAURON 1. Ligą: Polski Cukier Avia Świdnik - SMS PZPS Spała 3:0
Polski Cukier Avia Świdnik pokonał SMS PZPS Spała 3:0 (25:19, 25:15, 25:18) w meczu 7. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To piąte zwycięstwo świdniczan w fazie zasadniczej. MVP został wybrany Łukasz Walawender.
Świdniczanie mieli za sobą sześć spotkań, w których odnieśli cztery zwycięstwa. Co ważne, zawodnicy Polskiego Cukru Avii nie przegrali jeszcze we własnej hali. W sobotę podopiecznym Witolda Chwastyniaka przyszło zmierzyć się z najmłodszą drużyną w lidze, czyli SMS PZPS Spałą.
- Od początku tygodnia skupialiśmy się w stu procentach na zespole ze Spały. Na ten moment znajdujemy się w dobrym położeniu i będziemy robili, co w naszej mocy, żeby zdobywać jak najwięcej punktów - powiedział Łukasz Kalinowski, przyjmujący zespołu gospodarzy.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Piotr Śliwka 1:0. Do stanu 5:5 drużyny grały punkt za punkt. Następnie swoją przewagę zaczęli budować świdniczanie. Na zagrywce bardzo dobrze spisywał się Kamil Kosiba 8:5 oraz Przemysła Toma 13:7. Drużyna ze Spały robiła, co tylko mogła, aby dotrzymać kroku rywalom. Jednak pojedyncze udane ataki Śliwki nie wystarczyły 12:16. Polski Cukier Avia do końca kontrolowała sytuację na parkiecie, wygrywając premierową odsłonę meczu do 19.
Początek drugiego seta lepiej układał się dla przyjezdnych, którzy dzięki zagrywkom Kamila Szymendery wyszli na prowadzenie 9:7. Jednak chwilę później podopieczni Witolda Chwastyniaka doprowadzili do remisu 9:9. Od tego momentu to gospodarze dyktowali warunki gry 14:12. Spalska młodzież miała spore problemy z utrzymaniem przyjęcia zagrywek Mateusza Rećko, a co za tym idzie, wyprowadzeniem skutecznego ataku 12:16. Do końca tej partii zespół ze Świdnika grał pewnie w każdym elemencie. Małym nakładem sił zwyciężył 25:15. W ostatnie akcji Jakub Olszewski pomylił się w polu serwisowym.
Polski Cukier Avia poszedł za ciosem. Podopieczni Michała Bąkiewicza w dalszym ciągu mieli problemy w przyjęciu 4:6. Z kolei gospodarze ani myśleli zwalniać rękę 8:4. W ataku nie do zatrzymania był Rećko 14:8. W drugiej części tej partii serią świetnych zagrywek popisał się Kamil Durski 20:11. Drużyna ze Świdnika do końca utrzymała koncentrację, zwyciężając w ostatnim secie 25:18 i całym meczu 3:0.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101760.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101760.html#stats