Sobota z TAURON 1. Ligą: SMS PZPS Spała - Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3
SMS PZPS Spała przegrał z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:3 (22:25, 25:15, 24:26, 14:25) w meczu 10. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Tomaszowianie odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu. MVP spotkania został Bartłomiej Neroj.
Gospodarze przystąpili do sobotniego meczu po wyjazdowej porażce z Legią Warszawa. Spalska młodzież w ostatnich spotkaniach prezentuje naprawdę dobry poziom sportowy. Co więcej, dla każdego rywala są trudnym przeciwnikiem.
- W każdym meczu chcemy dać z siebie wszystko i wygrać całe spotkanie. Nie boimy się walczyć z lepszymi drużynami i stawiamy twarde warunki. To nasz pierwszy sezon i chcemy z niego wynieść jak najwięcej. Każdy z nas chce iść do przodu i grać jak najlepiej. Granie ze starszymi kolegami pomaga w szybkim dojściu na wyższy poziom i to właśnie jest nam potrzebne - powiedział Kacper Ratajewski, atakujący SMS PZPS.
Lechia z kolei ma za sobrą dobry okres gry. Pokonała u siebie BBTS Bielsko-Biała 3:1, a ostatnio KPS Siedlce 3:0. Tomaszowianie za cel postawili sobie podtrzymanie tej zwycięskiej passy.
Początek spotkania był wyrównany 2:2 i 6:6. W pewnym momencie SMS PZPS zaczął kontrolować sytuację na boisku i odskoczył rywalom na cztery oczka 10:6. Siatkarze z Tomaszowa Mazowieckeigo nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry. Po przerwie na prośbę Bartłomieja Rebzdy wyrównali wynik 11:11, a nawet znacznie wyprzedzili rywali 17:13. Mimo starań drużyna ze Spały, nie znalazła sposobu na zatrzymanie przeciwnika i przegrali 22:25.
Siatkarze ze Spały wyciągnęli wnioski z porażki. Już od początku było widać, że to oni dominowali na boisku 5:1, 12:6 i 18:8. Podopieczni Michała Bąkiewicza bez problemów wygrali drugą partię do 15.
Lechia nie składała broni i zaczęła z akcji na akcję prezentować coraz lepszą swoją grę 6:3. Gospodarze próbowali dotrzymać kroku rywalom, niestety nieskutecznie 9:11. Dopiero w końcówce udało im się zremisować i doprowadzić do gry na przewagi 24:24. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni 26:24.
Siatkarze Lechii poszli za ciosem 8:2. Zespół ze Spały nie potrafił znaleźć sposobu na zatrzymanie skutecznych kontrataków przeciwnika 5:15. Po stronie siatki gospodarzy widać było niezrozumienie, co powodowało mniejszą efektywność ich gry. Goście pewnie wygrali ostatnią partię do 14, a sobotnie spotkanie 3:1.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101786.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101786.html#stats