Aktualności

Sobota z TAURON 1. Ligą: ZAKSA Strzelce Opolskie - BBTS Bielsko-Biała 1:3

ZAKSA Strzelce Opolskie przegrała z BBTS Bielsko-Biała 1:3 (17:25, 25:23, 16:25, 30:32) w meczu 13. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To trzynaste zwyciestwo bielszczan w rundzie zasadniczej. Gospodarzom należą się duże brawa za walkę do samego końca. Naprawdę niewiele zabrakło, aby doprowadzili do tie-breaka. MVP został wybrany Michał Makowski.

ZAKSA Strzelce Opolskie w sobotnie popołudnie podejmowała we własnej hali lidera tabeli, czyli drużynę BBTS Bielsko-Biała. Bielszczanie to jedyna ekipa, która do tej pory wygrała wszystkie dwanaście dotychczasowych spotkań w rundzie zasadniczej. Ponadto w czwartek po zaciętym boju pokonała BKS Visłę Bydgoszcz 3:2, w pierwszym meczu o Puchar TAURON 1. Ligi. Podopieczni Harry'ego Brokkinga utrzymują naprawdę dobry poziom sportowy. Gospodarze jednak też nie mieli zamiaru być przysłowiowymi chłopcami do bicia. Przed piewszym gwizdkiem z dorobkiem 14 punktów zajmowali 8. miejsce w tabeli.

- Musieliśmy szybko zapomnieć o wygranej w Bydgoszczy. W sobotę czeka nas bowiem ważne spotkanie w Strzelcach Opolskich. Liga nie zwalnia swojego tempa - powiedział Jarosław Macionczyk, rozgrywający BBTS-u.

Pierwszą partię spotkania otworzył pewny atak Olega Krikuna 1:0. Do stanu 4:4 zespoły grały równo. Kiedy w polu serwisowym gości pojawił się wspomniany Krikun, BBTS zbudował przewagę 6:4. W dalszej części cenne oczka zdobywał Tomasz Piotrowski 9:6. Natomiast w polu serwisowym ręki nie zwalniał Adrian Hunek 10:6. W tym fragmencie gry gospodarze mieli spore problemy ze skończeniem swojej pierwszej akcji 9:13. Do tego doszły problemy z dokładnym przyjęciem 12:17. Przyjezdni do końca już kontrolowali grę 20:16. Bardzo pewnie wygrali tę premierową odsłonę meczu 25:17. W ostatniej akcji błąd w ataku popełnił Krzysztof Zapłacki.

Seta numer dwa z wysokiego "c" rozpoczęła ZAKSA. Niesamowitą serią zagrywek popisał się najpierw Filip Grygiel 4:0, a chwilę później Grzegorz Wójtowicz 6:1. Bielszczanie pod presją zaczęli popełniać dość proste błędy 3:9. Warto jednak pamiętać, że siatkarze BBTS-u łatwo się nie poddają. Przetrzymali ten trudniejszy fragment gry i zaczęli punkt po punkcie odrabiać straty. Równie dobrą zagrywką odpowiedział Bartłomiej Oniszk 7:10 oraz Piotrowski 11:12. W dalszej części gospodarze przez dłuższy czas utrzymywali dwupunktową przewagę 15:13 i 16:14. Podopieczni Rolanda Dembończyka do końca utrzymali odpowiednią koncentrację 21:17. Warto odnotować świetną skuteczność w ataku Grygiela 22:18. Co prawda, zespół gości w koncówce zmniejszył dystans do jednego oczka 23:24, ale ostatnie słowo należało do zespołu ze Strzelec Opolskich, a dokładnie do Wójtowicza, który popisał się pewnym atakiem z lewego skrzydła 25:23.

BBTS Bielsko-Biała był podrażniony porażką w secie drugim. Kolejnego zaczął od świetnej dyspozycji w polu serwisowym, m.in. Michał Makowski 6:2. Do tego bardzo dobry poziom ataku utrzymywał Krikun 15:10. ZAKSA w tym secie została całkowiecie rozbita 10:18. Goście punktowali rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 19:13. Bardzo pewnie zwyciężyli 25:16, obejmując prowadzenie w meczu 2:1.

Nie brakowało emocji w czwartej odsłonie sobotniego spotkania. Pierwsze akcje były wyrównane 4:4. Kiedy na zagrywce pojawił się Wojciech Siek, goście na chwilę odskoczyli na dwa oczka 7:5. Siatkarze ZAKSY ani myśleli składać broń i wyrównali wynik 10:10. Przez dłuższy czas drużyny grały równo 12:12 i 14:14. W połowie tej partii gospodarze za sprawą Dominika Kramczyńskiego zbudowali przewagę 17:14. Bielszczanie cierpliwie odrabiali straty 19:19. Od tego momentu do końca toczyła się niezwykle zacięta walka o każdy punkt 24:24 i 29:29. Ostatecznie grę nerwów na swoją stronę rozstrzygnęli bardziej doświadczeni siatkarze BBTS-u 30:32. W ostatnich dwóch akcjach, najpierw Oniszk zatrzymał atak Grygiela, a chwilę później wspomniany zawodnik zaatakował piłkę w aut bez bloku.

Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100933.html#pktvspkt

Statystyki; https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100933.html#stats

Powrót do listy