Środa z 1. Ligą: AZS AGH Kraków - Buskowianka Kielce 2:3
AZS AGH Kraków przegrał z Buskowianką Kielce 2:3 (23:25, 25:22, 25:17, 25:27, 13:15) w meczu 19. kolejki 1. Ligi Mężczyzn. W środowym spotkaniu emocji nie brakowało. Wszystkie sety poza trzecim były wyrównane. Ostatecznie zespoły podzieliły się punktami. MVP został wybrany Sławomir Busch. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną również kielczan, ale wtedy padł wynik 3:1.
Przed pierwszym gwizdkiem śmiało można powiedzieć, że dla obu drużyn ten środowy mecz był za przysłowiowe sześć punktów. Krakowscy siatkarze przegrali ostatnie cztery mecze z rzędu. Póki co, z dorobkiem 18 punktów zajmują 10. lokatę w tabeli. Zawodnicy z Kielc natomiast zgromadzili o jedno oczko mniej - 17 punktów, co daj im aktualnie 12. miejsce. Nikomu nie trzeba przypominać, że dla obu drużyn jest to niezwykle ważny pojedynek, pozwalający zachować szansę na ucieczkę z miejsc zagrożonych spadkiem z ligi oraz grą w play out.
- Koniec roku i początek nowego jest dla nas trudny. Mamy swoje problemy. Nie są to tylko problemy wynikające z rzemiosła siatkarskiego. Zespół stracił pierwszego rozgrywającego. Jesteśmy w małej rozsypce. Musimy się pozbierać i myśleć o kolejnym spotkaniu - mówił przed spotkaniem Andrzej Kubacki, trener AZS AGH Kraków.
Z kolei Marcin Bachmatiuk, środkowy Buskowianki dodał - Wierzę, że tam zagramy swoją siatkówkę i przywieziemy ,,oczka” do Kielc.
Pierwszą partię spotkania lepiej rozpoczęli siatkarze z Kielc. Bardzo mocna zagrywka oraz dobra skuteczność w pierwszej akcji pozwoliła im objąć prowadzenie 8:5. Krakowianie nie poddali się i szybko odrobili straty, doprowadzając do remisu 12:12. Do stanu 18:18 zespoły grały punkt za punkt. Następnie Buskowianka odskoczyła na dwa oczka 22:20. Podopieczni Andrzeja Kubackiego walczyli do końca, ale ostatnie słowo w tej partii należało do gości, którzy wyrównaną końcówkę przechylili na swoją stronę 25:23.
Drugi set początkowo był wyrównany 3:3 i 4:4. Chwilę później podopieczni Mateusza Grabdy wypracowali cztery punkty przegrali 9:5 i 16:12. Gospdoarze nie poddali się i w końcówce doprowadzili do remisu 19:19. Od tego momentu to Akademicy dyktowali warunki gry i tym razem, to oni zachowali więcej zimnej krwi w ostatnich akcjąc tej partii, wygrywając 25:22.
Drużyna z Krakowa poszła za ciosem w secie trzecim. Bardzo szybko objęła prowadzenie 3:0 i 11:8. Od tej chwili to gospodarze w pełni kontrolowali grę 16:9 i 18:9. Gra zespołu z Kielc stanęła w miejscu. Zawodnicy nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rywali 20:9. Co prawda kielczanie w końcówce odrobili kilka punktów, ale to nie wystarczyło na nawiązanie równej walki z przeciwnkiem. AZS AGH Kraków pewnie zwyciężył 25:17.
Zespół z Małopolski na początku czwartej partii wypracował sobie trzy oczka przewagi 9:6. Do połowy seta utrzymywał ten wynik 13:10. Jednak po krótkiej przerwie na żądanie Mateusza Grabdy, zawodnicy Buskowianki zaczęli odrabiać straty, a nawet objęli prowadzenie 18:16. Obie drużyny walczyły do końca, ale ostatecznie szalę zwycięstwa przechylili goście 27:25.
Kielczanie przekonanali się, że warto walczyć do końca. Tie-break co prawda rozpoczął się od równej gry 5:5, ale po zamianie stron zespół z Kielc odskoczył na kilka oczek 12:9. Przyjezdni nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa i ostatnią część meczu wygrali do 13, a całe spotkanie 3:2.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001618.html