Środa z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: SPS Chrobry Głogów - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2
SPS Chrobry Głogów pokonał Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (27:29, 25:20, 33:31, 21:25, 15:11) w zaległym meczu 2. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Drużyny rozegrały pięć wyrównanych setów i podzieliły się punktami. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się głogowianie, którzy odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie. MVP został wybrany Marcin Brzeziński.
W środowowe popołudnie w Głogowie po przeciwnych stronach siatki stanął miejscowy SPS Chrobry oraz Exact Systems Norwid Częstochowa. Zespoły rozegegrały zaległy mecz z początku sezonu, a dokładnie z drugiej kolejki. Obie ekipy okupują miejsca w drugiej części ligowej tabeli, więc ten pojedynek był dla nich za przysłowiowe "sześć punktów".
- Jest to bardzo ważne spotkanie dla obu zespołów, ponieważ w tabeli dzielą nas dwa miejsca i zarówno dwa punkty. Każda z drużyn zrobi wszystko, żeby w środę wygrać. My liczymy na dobry występ przed swoją publicznością. Mamy nadzieję, że uda się nam dopisać kolejną wygraną oraz punkty do tabeli, które są nam bardzo potrzebne - powiedział przed pierwszym gwizdkiem Dominik Walenciej, trener beniaminka.
Tanio skóry nie mieli zamiaru sprzedać częstochowianie. - Nasz dzisiejszy rywal to beniaminek. Skład był trochę na szybko budowany, ale zaczynają zwyciężać. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać, ale zobaczymy jak wszystko się ułoży - dodał Wiktor Rajsner, środkowy Norwid Częstochowa.
Pierwsza partia spotknia lepiej rozpoczęła się dla zespołu gości, który dzięki dobrej skuteczności w ataku Sławomira Buscha oraz Mateusza Siwickiego objął prowadzenie 12:9 i 14:11. Głogowianie nie należą do drużyn, które poddaje się bez walki. Pewne ataki Jana Lesiuka oraz Wojciecha Szweda pozwoliły im zniwelować stratę do dwóch oczek 16:18. Wydawało się, że częstochowianie mają pod kontrolę tę partię 22:19. Nic bardziej mylnego. Proste błędy sprawiły, że SPS Chrobry doprowadził do remisu 24:24. Ostatecznie na przewagi wygrali siatkarze Exact Systems Norwid 29:27.
Podopieczni Dominika Walencieja bardzo szybko wyciągnęli wnioski z porażki w secie pierwszym. W kolejnym dość szbko narzucili gościom swoje warunki gry 14:10. Kolejne udane ataki Marcina Brzezińskiego oraz mocna zagrywka Krzyszofa Antosika pozwoliła im powiększyć przewagę 17:12. Co prawda, siatkarze Norwida w końcówce odrobili jeszcze kilka oczek, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy 25:20.
Trzeci set był bardzo wyrównany. Zespoły grały praktycznie punkt za punkt 6:6 i 10:10. Dopiero w drugiej połowie partii na dwa oczka oskoczyli zawodnicy beniaminka 19:17. Podopieczni Tomasza Wasilkowskiego nie złożyli broni. Dzięki świetnej grze w bloku Łukasza Usowicza i Mateusza Siwickiego doprowadzili do remisu 24:24. Obie drużyny miały w górze kilka piłek setowych. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali głogowanianie, którzy tego dnia mogli liczyć na głośny doping swoich kibiców 33:31.
Kolejna część środowego meczu to kopia trzeciej. Z tą różnicą, że na początku to zespół z Częstochowy wypracował sobie przewagę 9:7 i do końca kontrolował sytuację na parkiecie. Drużyna z Głogowa starała się dotrzymać kroku rywalom, ale to siatkarze Norwida kontrolował grę. Warto dodać, że świetną zmianę dał Jan Siemiątkowski, który zastąpił na ataku Mateusza Piotrowskiego. Exact Systems Norwid pewnie wygrał tę partię 25:21.
Pierwsze akcje tie-breaka obie drużyny grały punkt za punkt 3:3. Przed zamianą stron głogowianie objęli jednopunktowe prowadzenie 8:7. Po krótkiej przerwie zespół beniaminka powiększył swoją przewagę 10:7. Częstochowianie, robili co w ich mocy, aby odrobić straty 7:9. Jednak równy rytm gry do końca partii utrzymali zawodnicy SPS Chrobrego Głogów, którzy wygrali 15:11 i cały mecz 3:2.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100738.html