Środa z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: ZAKSA Strzelce Opolskie - SMS PZPS I Spała 3:2
ZAKSA Strzelce Opolskie pokonała SMS PZPS I Spała 3:2 (26:24, 23:25, 20:25, 25:23, 15:13) w zaległym meczu 23. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Szymon Bereza. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną siatkarzy beniaminka, ale wtedy padł wynik 3:1. Pojedynek został rozegrany bez udziału publiczności.
W związku z rozgrywkami mistrzostw Polski juniorów został przełożony mecz 23. kolejki pomiędzy ZAKSĄ Strzelce Opolskie - SMS PZPS I Spała. Wspomniane drużyny zmierzyły się w środę. Dla zespołu z Opolszczyzny było to ostatnie spotkanie w rundzie zasadniczej KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Przypomnijmy, że siatkarze beniaminka to akualnie 10. drużyna w tabeli. Spalska młodzież natomiast zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji.
- Nie da się ukryć, że Spała jest najsłabszą drużyną w naszej lidze. Wygrali jeden mecz i to w tie-breaku. Z jednej strony dobrze, że ci młodzi zawodnicy, którzy mają być przyszłością polskiej siatkówki dostają szansę rywalizacji na zapleczu PlusLigi. Z drugiej zaś mam nadzieję, że uda się im zrozumieć sens wszystkich porażek, jakie zaznali w tym sezonie i wyciągnąć właściwe wnioski. Potwierdzam, chcemy ten mecz wygrać i czujemy, że możemy to zrobić. Ale na takie spotkania zawsze trzeba uważać, zwłaszcza jeżeli chodzi o koncentrację. Wierzę, że trzeci raz z rzędu zagramy dobrą siatkówkę i zdobędziemy komplet punktów - powiedział przed spotkaniem Szymon Szlendak, drugi trener ZAKSY Strzelce Opolskie.
Pierwsza partia spotkania była dość wyrównana. Na początku drużyny grały punkt za punkt 5:5. Po stronie gospodarzy bardzo dobrze w ataku spisywał się Adam Smolarczyk 11:9. Z kolei po stronie gości najczęściej punktował Przemysław Kupka 12:13. W drugiej połowie seta ZAKSA zdołała wypracować kilka oczek przewagi 20:15. W dużej mierze była to zasługa dobrej gry blokiem. Spalska młodzież nie odpuszczała. W końcowej fazie zniwelowała stratę do jednego oczka 21:22, a chwilę później był remis 24:24. Ostatecznie nerwową grę na przewagi, na swoją stronę rozstrzygnęli siatkarze beniaminka 26:24.
Podopieczni Rolanda Dembończyka poszli za ciosem w secie numer dwa. Pewne ataki Grzegorza Wójtowicza oraz Macieja Woza dały im prowadzenie 8:6. Jednak SMS PZPS I nie miał zamiaru się poddać bez walki. Świetnie w ataku spisywał się Michał Gierżot oraz Dominik Kramczyński 10:10. Praktycznie do końca tej części meczu gra była wyrównana 15:15 i 21:21. Tym razem zaciętą końcówkę wygrali siatkarze ze Spały 25:23.
Zespół gości w kolejnym secie szybko objął prowadzenie 5:2. Gospodarze dzięki cierpliwej grze w obronie i kontrataku doprowadzili do remisu 10:10. Nie do zatrzymania był Smolarczyk oraz Wójtowicz 12:10. W dalszej części tej partii coraz skuteczniejsi byli młodzi zawodnicy SMS-u. Równy rytm utrzymywał Kupka i Gierżot 15:13. Do tego drużynę gości należało pochwalić za świetną postawę w bloku. To właśnie ten element okazał się kluczem do zwycięstwa w tym secie. SMS PZPS I Spała bardzo pewnie zwyciężył 25:20.
ZAKSA Strzelce Opolskie szybko wycigąnęła wnioski z porażki i w czwartym secie. Nrzuciła przyjezdnym swój rytm gry 13:8. Przez dłuższy czas wydawało się, że gospodarze mają tę partię pod kontrolą. Ręki w ataku nie zwalniał Smolarczyk 16:12. Siatkarze ze Spały walczyli do końca. Dobre ataki na środku Adriana Markiewicza, a na skrzydle Kupki pozwoliły im zniwelować stratę do jednego oczka 16:17 Od tego momentu, aż do końca seta toczyła się równa grą, którą ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęli zawodnicy z Opolszczyzny 25:23.
Tie-break od początku lepiej układał się dla gospodarzy, którzy przed zamianą stron objęli prowadzenie 8:5. Młodzi zawodnicy ze Spały do końca walczyli bardzo ambitnie 8:10 i 12:12. Bezapelacyjnym liderem był Kupka oraz Gierżot. Jednak ostatnie słowo należało do ZAKSY, a dokładnie Smolarczyka, który zakończył środowe spotkanie pewnym atakiem 15:13.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100369.html