Środa z TAURON 1. Ligą: BBTS Bielsko-Biała - SMS PZPS Spała 3:1
BBTS Bielsko-Biała pokonał SMS PZPS Spała 3:1 (27:29, 25:15, 25:20, 25:21) w meczu inaugurującym 28. kolejkę TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Nagrodę MVP na koniec odebrał Szymon Romać. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną bielszczan, ale wtedy zwyciężyli 3:0.
Bielszczanie do środowego meczu przystąpili w dobrych humorach. W ostatnią sobotę pokonali na wyjeździe Olimpię Sulęcin 3:2. Przed pierwszym gwizdkiem z dorobkiem 57 punktów zajmowali 3. miejsce w tabeli. Podopieczni Segieja Kapelusa starają się wywalczyć możliwie najwyższą lokatę przed fazą play off. Przy korzystnych wynikach mają jeszcze szanse na to, aby awansować na pozycję wicelidera, choć trzeba zaznaczyć, że bezpośredni rywale, w tym Bogdanka Arka Chełm musiała by pogubić punkty w ostatnich ligowych meczach. Spalska młodzież zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale zgodnie z regulaminem pozostanie w rozgrywkach na kolejny sezon. W roli faworyta środowego spotkania stawiani byli oczywiście gospodarze.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Igor Rybak 1:0. Chwilę później w polu serwisowym gospodarzy zameldował się Adrian Kopij, który dał swojej drużynie prowadzenie 4:1. Zespół gości nie miał zamiaru składać broni. Cierpliwie odrabiał straty. Dobrze spisywał się Artur Becker 7:7. W dalszej części obie ekipy grały dość równo 12:12. Do końca już premierowej odsłony meczu żadnej z drużyn nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej 20:20 i 24:24. Ostatecznie nerwową i zaciętą grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli podopieczni Sebastiana Pawlika 29:27. Najpierw skutecznym kontratakiem popisał się Jakub Kiedos, a chwilę później wspomniany zawodnik zatrzymał atak Szymona Romacia.
Set drugi podobnie jak wcześniejszy rozpoczął się od równej gry 6:6. Przy stanie 10:10 ciężar gry na swoje barki wziął Romać. Nie zwalniał ręki w polu serwisowym 14:10. W dalszej części BBTS w pełni kontorlował sytuację na parkiecie 18:12. Spalska młodzież nie potrafiła znaleźć żadnego sposobu, żeby zatrzymać rozpędzonych rywali 13:21. Gospodarze małym nakładem sił wygrali tę partię do 15. Ostatni punkt w tym fragmencie gry zdobył dla swojego zespołu Radosław Puczkowski.
Kolejna odsłona meczu miała podobnu przebieg do wcześniejszej. Początkowo zespoły grały równo 6:6. A w połowie seta na prowadzenie wysunęli się podopieczni Sergieja Kapelusa 14:11, którzy utrzymywali dobrą skuteczność w ataku. SMS PZPS starał się dotrzymać kroku rywalom 16:19. Jednak ostatnie słowo w tym secie należało do BBTS-u. Dwudziesty piąty punkt zdobył Puczkowski 25:20.
Czwarty set był bardzo równy. Ani gospodarzom, ani gościom nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej. Dopiero w końcówce bielszczanie zdołali odskoczyć na kilka oczek. Świetne spotkanie rozgrywać Romać. Mecz skuteczym atakiem zakończył ostatecznie Kopij 25:21. Tym samym BBTS dopisał do swojego konta cenne trzy punkty.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103357.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103357.html#stats
Powrót do listy