Środa z TAURON 1. Ligą: Gwardia Wrocław - AZS AGH Kraków 0:3
Gwardia Wrocław przegrała z AZS AGH Kraków 0:3 (22:25, 21:25, 22:25) w pierwszym środowym meczu 24. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To udany rewanż Akademików. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się bowiem wygraną wrocławian 3:1. Podczas środowego spotkania goście praktycznie od pierwszej do ostatniej akcji nadawali tempo grze. Nagroda MVP trafiła do rąk Jakuba Krauta.
Dla obu drużyn było to bardzo ważne ligowe starcie. To środowe spotkanie to mecz z rzędu tych, o których mówi się, że są rozgrywane nie za trzy, ale sześć punktów. Gwardia Wrocław i AZS AGH Kraków to bezpośredni sąsiedzi w tabeli – między drużynami jest aktualnie 7 punktów różnicy. Każde oczko zdobyte w tym starciu będzie, było na wagę złota w kwestii utrzymania się na pierwszoligowych parkietach.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Kajetan Tokajuk 1:0. Warto zaznaczyć, że zespół gości od początku dobrze zagrywał, m.in. Kacper Wnuk i Adam Miniak 8:5. Wrocławianie nie mieli zamiaru składać broni. Równie dobrą dyspozycją w ataku odpowiedział Michał Godlewski 9:9. Chwilę później Gwardia dzięki dobrym serwisom Damiana Bilińskiego zdołała wyjść na prowadzenie 11:9. W dalszej części gra układa się zmiennie dla obu ekip. Raz na prowadzeniu byli gospodarze 17:15, a chwilę później Akademicy 20:18. Nerwy na wodzy w decydujących akcjach utrzymali krakowscy siatkarze 25:22.
Set numer dwa zaczął się od równej gry punkt za punkt po obu stronach siatki 3:3 i 6:6. Dopiero w połowie tej partii podopiecznym Andrzeja Kubackiego udało się wypracować niewielką przewagę punktową 15:13. Dobrze serwował Marcel Bakaj oraz Jakub Kraut 17:14. W końcowej fazie Gwardziści zaczęli mieć z kolei problemy w przyjęciu zagrywek Miniaka 15:19. Na niewiele zdała się przerwa na żądanie trenera Norberta Śronia 15:21. AZS AGH do końca utrzymał odpowiednią koncentrację i rozstrzygnął tę partię również na swoją stronę 25:21. Ostatni punkt w tym secie zdobył Kraut, który posłał piłkę w aut po bloku Oliviera Janiaka.
Siatkarze z grodu Kraka poszli za ciosem. W kolejnym secie bardzo szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. W polu serwisowym ręki nie zwalniał Kacper Wnuk 6:2. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska walczył. Pewnie punktował Godlewski oraz Piotr Śliwka 12:15. W końcowej fazie Gwardzistom udało się nawet zmniejszyć przewagę do jednego oczka 18:19. Końcówka jednak należała do przyjezdnych. Mecz skutecznym atakiem przypieczętował Tokajuk 25:22.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103322.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103322.html#stats
Powrót do listy