Środa z TAURON 1. Ligą: Lechia Tomaszów Mazowiecki - KPS Siedlce 3:0
Lechia Tomaszów Mazowiecki pokonała KPS Siedlce 3:0 (25:21, 27:25, 25:21) w meczu 15. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn rozgrywanej awansem. To drugie zwycięstwo z rzędu tomaszowian. MVP został wybrany Dawid Sokołowski.
Pierwsze spotkanie 15. kolejki zostało rozegrane w Tomaszowie Mazowieckim pomiędzy miejscową Lechią i KPS-em Siedlce. Tomaszowianie pokonali ostatnio bielszczan 3:1, a siedlczanie bydgoszczan 3:2.
- Tomaszowianie pokonali lidera, czyli BBTS Bielsko-Biała 3:1. W związku z tym, nastawiamy się na kolejny bardzo trudnu mecz. Jeśli utrzymamy ten poziom gry z soboty, to kibice mogą obejrzeć bardzo dobre spotkanie. Jedziemy na trudny teren i do równie ambitnych zawodników jak my. Pojedziemy tam, aby wygrać i zdobyć kolejne punkty - powiedział Mateusz Grabda, trener KPS-u.
Premierowa odsłona spotkania rozpoczęła się od skutecznego bloku Damian Dobosza, który zatrzymał atak Mateusza Piotrowskiego 1:0. Chwilę później w polu serwisowym gospodarzy pojawił się Bartłomiej Janus. Siedlczanie zaczęli mieć spore problemy z przyjęciem 1:4. KPS nie miał zamiaru składać broni. Przyjezdni odpowiedzieli równie dobrym serwisem, m.in. Radosław Nowak 6:6. W dalszej części jednak to tomaszowianie dyktowali rytm gry. Wypracowali sobie kilka oczek przewagi 14:12 i 16:13 i kontrolowali sytuację do końca tego seta 19:14. Tę część spotkania zakończył skuteczny atak Kamila Szaniawskiego ze środka 25:21.
Lechia poszała za ciosem. W kolejnym secie szybko objęła prowadzenie 4:1, dizęki serwisom Bartłomieja Neroja. Wystarczył moment i KPS odrobił straty, a nawet wyszedł na prowadzenie 5:4, dzięki zagrywkom Mariusza Magnuszewskiego. Do połowy tej partii podopieczni Mateusza Grabdy kontrolowali sytuację na parkiecie. Pewnie punktował Adam Lorenc. Siatkarze z Tomaszowa Mazowieckiego nie mieli zamiaru składać broni. Punktował Dawid Sokołowski oraz Sławomir Stolc 14:15. Dopiero w końcówce gospodarzom udało się doprowadzić do remisu 20:20. Końcówka była bardzo zacięta. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali tomaszowianie 27:25. Najpierw skutecznie ze środka zaatakował Janus, a następnie z lewego skrzydła Stolc.
W trzecim secie do stanu 15:15 gra była bardzo równa. Zespoły grały praktycznie punkt za punkt, wystrzegając się prostych błędów. Dopiero w końcowej fazie podopieczni Bartłomieja Rebzdy, dzięki lepszej obronie i skuteczności w kontrataku odskoczyli na kilka oczek 22:19. Bardzo cenne zwycięstwo za trzy punkty pewnym atakiem przypieczętował Piotrowski 25:21.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101822.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101822.html#stats