Środa z TAURON 1. Ligą: Legia Warszawa - Chemeko-System Gwardia Wrocław 1:3
Legia Warszawa przegrała z Chemeko-System Gwardia Wrocław 1:3 (23:25, 25:13, 22:25, 16:25) w zaległym meczu 2. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze tylko w drugim secie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W pozostałych musieli uznać wyższość wrocławian. MVP został wybrany Grzegorz Bociek.
Legioniści po pięciu rozegranych spotkaniach mieli na swoim koncie sześć punktów i zajmowali 12. miejsce w tabeli. Wrocławianie plasowali się jedną pozycję wyżej i podobnie jak podopieczni trenera Mateusza Mielnika mieli na swoim koncie jedno zwycięstwo.
- Dzięki każdej rywalizacji chłopcy nabywają bezcennego doświadczenia, które z pewnością zaprocentuje w dalszej części sezonu. Musimy czekać, aż cały zespół rozegra spotkanie na dobrym poziomie. Na razie tak to się układa, że gdy jedna formacja prezentuje się dobrze, to szwankuje druga i na odwrót. Przypomina to sinusoidę - powiedział Mateusz Mielnik, trener Legii.
Z kolei Rainer Vassiljev, trener Gwardii dodał – Musimy walczyć o każdy punkt. Jest na nas presja, ale nadal budujemy drużynę. Potrzebujemy kolejnych zwycięstw. Odnajdujemy właściwą mentalność, poprawiamy regularność i walczymy o kolejne ligowe punkty.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku rozpoczął Grzegorz Bociek 1:0. Do stanu 8:8 drużyny grały punkt za punkt. Następnie na dwa oczka udało się odskoczyć gospodarzom 10:8. Dobrą zagrywką popisał się Bartosz Stępień. Wrocławianie szybko odrobili straty i w dalszej części, żadnej drużynie nie udało się już zbudować bezpiecznej przewagi 15:14 i 20:20. Końcówka była zacięta i emocjonująca. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili siatkarze Gwardii 25:23. Ostatni punkt zagrywką zdobył Tom Grozer.
Legia szybko wyciągnęła wnioski. Drugiego seta rozpoczęła od prowadzenia 7:4. Za świetny serwis należało pochwalić Jakuba Abramowicz, a także Stępnia 16:8. Przyjezdni nie mieli żadnego punktu zaczepienia w tej części spotkania. Legioności od początku do końca dyktowali warunki gry, wygrywając małym nakładem sił 25:13. Ostatni punkt w tej partii zdobył Bartosz Gomułka.
Po wznowieniu gry, kolejna partia lepiej zaczęła się dla Chemeko-System Gwardii, która dzięki bardzo dobrej zagrywce Lukasa Tichaczka objęła prowadzenie 10:6. Podopieczni Mateusza Mielnika ani myśleli składać broń. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy w ataku był Karol Rawiak 10:12, a w bloku dobrze sobie radził Abramowicz 14:14. W drugiej połowie seta ponownie na prowadzenie wysunęli wrocławscy siatkarze 17:14. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Dawid Woch. Gospodarze walczyli do końca, ale ostatnie słowo należało do zespołu gości 25:22. W ostatniej akcji błąd na zagrywce popełnił Rawiak.
Podopieczni rainera Grozera poszli za ciosem i dość szybko w czwartej odsłonie meczu narzucili rywalom swój rytm gry 18:12. Nie do zatrzymania był Bociek. Środowe spotkanie zakończył as serwisowy Grozera 25:16.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101724.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1101724.html#stats