Środa z TAURON 1. Ligą: Mickiewicz Kluczbork - AZS AGH Kraków 3:1
Mickiewicz Kluczbork pokonał AZS AGH Kraków 3:1 (23:25, 25:23, 25:18, 25:14) w zaległym meczu 4. kolejki TAURON 1. Ligi. Gospodarze tylko w pierwszym secie pozwolili przeciwnikom przechylić szalę na swoją stronę. W pozostałych trzech, to kluczborczanie okazali się dużo skuteczniejsi. MVP został wybrany Łukasz Owczarz.
Spotkanie wspominanych drużyn miało pierwotnie zostać rozegrane na początku października. Niestety w tym czasie Akademicy walczyli z koronawirusem i pojedynek został przesunięty na 11 listopada.
Kluczborczanie do środowego meczu podchodzili z trzema zwycięstwa i trzema porażkami na koncie. Zgromadzili do tej pory 9 ligowych oczek i plasowali się na 7. miejscu w tabeli. Warto dodać, że gospodarze byli mocno podbudowani ostatnią wygraną przeciwko KPS Siedlce.
- Czujemy ogromny niedosyt na początku sezonu, ponieważ mamy super zespół, który w tym roku stać na medal. Mogliśmy wygrać więcej spotkań, ale myślę, że teraz ten pociąg ruszy - powiedział Filip Frankowski, przyjmujący Mickiewicza.
Motywacji przed pierwszym gwizdkiem nie brakowało również krakowskim siatkarzom. Za nimi pięć spotkań na parkietach TAURON 1. Ligi. Udało się im zwyciężyć tylko w jednym starciu, ale co ważne z meczu na mecz prezentują coraz lepszy poziom sportowy.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od błędy w ataku Daniela Grzymały 0:1. Chwilę później dobrym zagraniem popisał się Mateusz Jóźwik 1:1. W dalszej części drużyny grały punkt za punkt. Po stronie gospodarzy pewnie punktował Frankowski. Taki równy poziom utrzymywał się do połowy premierowej odsłony meczu 15:15. Następnie coraz lepiej w obronie i kontrataku zaczęli spisywać się kluczborczanie 17:15. Jednak Akademicy nie poddali się, tylko wzmocnili swoją zagrywkę, m.in. Jakub Macyra. Dzięki niemu AZS AGH doprowadził do remisu, a następnie objął prowadzenie 21:19. Gospodarze walczyli do końca. Jednak ostatnie słowo w tym fragmencie gry należało do zespołu gości, którzy wygrali 25:23. W ostatniej akcji błąd w polu serwiosowym popełnił Frankowski.
Set numer dwa otworzył pewny atak Jóźwika 1:0. Następnie obie ekipy grały punkt za punkt, wystrzegając się przy tym prostych błędów. Po stronie Mickiewicza punktował Frankowski oraz Przemysław Toma 5:5, a AZS AGH, Kamil Dębski oraz Grzymała 11:11. W połowie partii udane kontrataki Dębskiego dały prowadzenie krakowskim siatkarzom 18:16. Do tego cenne oczka dorzucił Grzymała 19:16. Podopieczni Mariusza Łysiaka musieli odrabiać straty. Drużynę do walki próbował poderwać Konrad Mucha oraz Łukasz Owczarz 18:19. Tym razem ta pogoń za przeciwnikiem się udała. Bardzo ważne punkty zdobył Kajetan Kulig 24:22. Ostatni punkt na wagę remisu w tym środowym spotkaniu zdobył Frankowski 25:23.
Kluczborczanie poszli za ciosem i w kolejnej części meczu, dzięki bardzo dobrej zagrywce Frankowskiego objęli prowadzenie 4:1. Tym razem, to Akademicy musieli gonić wynik. Zadanie mieli trudne do wykonania, bowiem zespół z Kluczborka utrzymywał dobry poziom ataku, a do tego dołożył punktowy blok, m.in. Dawid Bułkowski 8:4. W dalszej części gospodarze punktowali w każdym elemencie 13:8. Przyjezdni do końca nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rozpędzonych kluczborczan 13:21. Ostatni punkt w tym secie zdobył Owczarz 25:18.
Początek czwartej partii zaczął się od równej gry drużyn 3:3. Kiedy w polu serwisowym pojawił się Toma, kluczborczanie wypracowali kilka oczek przewagi 8:3. W tym momencie gra stanęła w miejscu. Zawodnicy Mickiewicza przejęli pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku 12:4. Punktowali w każdym elemencie 20:10. Do końca utrzymali odpowiednią koncetrację i zwyciężyli bardzo pewnie w tym secie 25:14 i całym meczu 3:1.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100892.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100892.html#stats
Powrót do listy