Środa z TAURON 1. Ligą: Olimpia Sulęcin - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:1
Olimpia Sulęcin pokonała ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:1 (18:25, 25:22, 25:18, 25:20) w meczu 1. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Grzegorz Turek.
Olimpia Sulęcin po roku przerwy wraca na pierwszoligowe parkiety. Drużyna znacząco się zmieniła, do tego zmienił się pierwszy szkoleniowiec sulęcinian. Stery po Łukaszu Chajcu przejął Tomasz Kowalski. Jaki cel przyświeca siatkarzom Olimpii?
- Celem klubu w tym kolejnym, pierwszym sezonie jest bez wątpienia utrzymanie drużyny w lidze i spokojne rozwijanie się na przestrzeni kolejnych lat. Nie chcemy jednak ograniczać się jedynie do walki o byt, ale pragniemy pokazać swoje umiejętności i napsuć krwi również faworytom - powiedział Maciej Naliwajko, przyjmujący beniaminka.
Zawodnicy ze Strzelec Opolskich tanio skóry nie sprzedadzą. Nie mają zamiaru być przysłowiowymi chłopcami do bicia, więc w środę należy spodziewać się zaciętej walki o każdy punkt.
- Każdy z nas przyszedł tu by się rozwijać, pracować nad sobą i robić postępy pod okiem trenerów. Roland Dembończyk ma swoje specyficzne podejście do młodych siatkarzy. Nie czujemy tu zbyt dużej presji. Razem z trenerem Szymonem Szlendakiem doskonale się uzupełniają i tworzą na treningach naprawdę dobrą atmosferę - podkreślił Wiktor Kłęk, który w sezonie 2018/19 miał szansę reprezentować barwy Olimpii.
Pierwszą partię spotkania od prowadzenia 2:0 rozpoczęli goście. Gospodarze popełniali dość proste błędy w ataku 1:3. Z kolei w szeregach ZAKSY ręki w ataku nie zwalniał Filip Grygiel 4:2. Z każdą kolejną akcją podopieczni Rolanda Dembończyka powiększali swoją przewagę 9:5 i 13:8. Sulęcinianie pomimo starań do końca już tej premierowej odsłony meczu nie zdołali odrobić straty 14:19. Pojedyncze udane akcje Grzegorza Turka, to była za mało, aby nawiązać równorzędną walkę. W ostatniej akcji tej partii Naliwajko popełnił błąd w ataku 18:25.
Przyjezdni poszli za ciosem i seta numer dwa zaczęli od prowadzenia 3:1. W polu serwisowym dobrze spisywał się Grzegorz Wójtowicz. Gospodarze nie mieli zamiaru składać broni. Pewne ataki Macieja Kordysza pozwoliły im wyrównać wynik 5:5. Do stanu 13:13 zespoły grały równo. Następnie kilka oczek przewagi wypracowali podopieczni Tomasza Kowalskiego 15:13. Od tego momentu to siatkarze Olimpii kontrolowali sytuację na parkiecie 20:17. Bardzo dobry poziom ataku utrzymywał Turek. Wygraną w tej partii skutecznym zagraniem przypieczętował Naliwajko 25:22.
Trzecia odsłona środowego meczu to kopia wcześniejszej. Do połowy seta gra była wyrównana, a na jedno lub dwupunktowe wychodziła na chwilę Olimpia, a chwilę później ZAKSA. Drużyny wystrzegły się przy tym prostych błędów. Dopiero od piętnastego punktu ton grze zaczęli nadawać sulęcinianie 18:15. W końcowej fazie seta zespół z Sulęcina jeszcze powiększył swoją przewagę 22:17, ostatecznie zwyciężając 25:18.
Olimpia Sulęcin podbudowana wygraną dwóch ostatnich setów, w czwartej przy wsparciu kibiców bardzo szybko objęła prowadzenie 4:0. Była to zasługa dobrego serwisu i gry na siatce. Zawodnicy ze Strzelec Opolskich zaczęli natomiast popełniać dość proste błędy 2:6 i 4:8. Pomimo starań i walki nie zdołali już odrobić tej straty. Z kolei gospodarze utrzymali odpowiednią koncentrację 18:11. Ani przez moment nie zadrżała im ręka w żadnym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Czwartą i zarazem ostatnią partię wygrali 25:20. Tym samym zapisali na swoim koncie pierwsze zwycięstwo za trzy punkty w sezonie 2020/21 TAURON 1. Ligi Mężczyzn.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100779.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100779.html#stats
Powrót do listy