Środa z TAURON 1. Ligą: REA BAS Białystok - Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3
REA BAS Białystok przegrał z Lechią Tomaszów Mazowiecki 1:3 (25:15, 17:25, 21:25, 24:26) w meczu 19. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To udany rewanż zespołu gości, ponieważ pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną białostoczan 3:1. W środowym meczu tomaszowian do zwycięstwa poprowadził Kristaps Smits.
Białostoczanie w środowe popołudnie we własnej hali zmierzyli się z Lechią. Warto zaznaczyć, że przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy sąsiadowały ze sobą w tabeli. Gospodarze z dorobkiem 31 punktów zajmowali 7. miejsce, a tomaszowianie z 34 oczkami plasowali się na 6. lokacie. Zapowiadało się zacięte spotkanie o ważne ligowe punkty.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od błędu w ataku Kristaps Smits 0:1. Do stanu 3:3 drużyny grały punkt za punkt. Następnie swoją przewagę zaczęli budować gospodarze. Bardzo dobrze zagrywał Jędrzej Goss 6:3. W dalszej części przyjezdni zaczęli mieć problemy z przyjęciem serwisów Adriana Gwardiaka 7:11. Z kolei REA BAS zaczął dominować na boisku w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 15:9. Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego do końca tej premierowej odsłony utrzymali równy rytm gry. W ataku nie do zatrzymania był Goss 25:15.
Zespół gości bardzo szybko wyciągnął wnioski z porażki. Początek drugiego seta zaczął się od równej gry punkt za punkt 5:5. Jednak z każdą kolejną akcją coraz lepiej na boisku spisywali się tomaszowianie. W szeregach Lechii nie do zatrzymania w ataku był Smits 11:7. Natomiast za dobrą postawe w polu serwisowym należało pochwalić Przemysława Tomę oraz Wiktora Musiała. Tym razem do zespół gości bardzo pewnie wygrał tę część meczu do 17. Partię skutecznym atakiem zakończył Smits.
Podopieczni Mateusza Mielnika poszli za ciosem. W secie numer trzy bardzo szybko zaczęli budować swoją przewagę. Białostoczanie mieli spore problemy w przyjęciu serwisów łotewskiego przyjmującego 3:7.REA BAS do walki próbował poderwać Goss 6:9. W połowie partii gospodarzom udało się zmniejszyć dystans do jednego oczka 13:14. Jednak druga część tej partii toczyła się już pod kontrola Lechii. Seta skutecznym atakiem zakończył Adam Kącki 25:21.
Czwarty set miał zmienny przebieg dla obu drużyn. Raz na nieznaczne prowadzenie wysunęli się gospodarze 6:5, a chwilę później goście 10:9. W połowie partii dzięki dobrym serwisom Kąckiego zdołali odskoczyć na kilka oczek 19:16. Białostocznie walczyli do końca. Doprowadzili do remisu 24:24. Koncówka była emocjonująca. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili przyjezdni 26:24. Najpierw skutecznym atakiem popisał Musiał, a chwilę później Smits 26:24.
Pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103275.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1103275.html#stats
Powrót do listy