Środa z TAURON 1. Ligą: ZAKSA Strzelce Opolskie - AZS AGH Kraków 1:3
ZAKSA Strzelce Opolskie przegrała z AZS AGH Kraków 1:3 (23:25, 25:16, 20:25, 21:25) w zaległym meczu 3. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Mateusz Jóźwik, który zobył dla swojej drużyny aż 20 punktów i zakończył spotkanie z 55% skutecznością w ataku.
Pierwotnie spotkanie wspomnianych drużyn było zaplanowane na 3 października. Jednak w związku z potwierdzonymi przypadkami zachorowań w zespole Akademików, mecz został odwołany i przełożony na trzeci tydzień października. Dla krakowskich siatkarzy było to pierwsze ligowe starcie po przeszło trzech tygodniach przerwy w treningach.
- Czeka nas teraz kilka meczów w środku tygodnia, więc będzie to dosyć trudny i ciężki okres grania co trzy dni, ale na razie skupiamy się na ZAKSIE. Mam nadzieję, że to będzie ciekawy mecz dla oka i jednocześnie rozstrzygniemy go na naszą korzyść - powiedział Kamil Dębski, przyjmujący AZS AGH.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od punktowego bloku Piotra Fenoszyna 1:0, który zatrzymał atak Filipa Grygiela. Chwilę później kolejne oczko blokiem dorzucił Jakub Macyra 2:0, a atakiem Mateusz Jóźwik 3:0. Gospodarze uspokoili nerwy i dzięki dobrej serii zagrywek Dominika Kramczyńskiego doprowadzili do remisu 4:4. Od tego momentu do stanu 7:7 zespoły grały punkt za punkt. Następnie ZAKSA odskoczyła na dwa punkty 9:7 i 12:10. W połowie partii równie dobrą dyspozycją w polu serwisowym odpowiedzieli Akademicy, a dokładnie Jóźwik 14:14. Do tego ręki w ataku nie zwalniał Dębski 18:15. Podopieczni Rolanda Dembończyka walczyli do końca. W końcówce zniwelowali stratę do jednego oczka 23:24, ale ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili siatkarze z grodu Kraka 25:23.
Set numer dwa zaczął się od równej gry punkt za punkt obu ekip 5:5 i 10:10. Po stronie drużyny ze Strzelec Opolskich dobrze w ataku radził sobie Grygiel. W dalszej części gospodarze zaczęli budować swoją przewagę punktową 12:10. Przyjezdni mieli problem z przyjęciem serwisu Kramczyńskiego 10:14. Goście robili, co mogli, aby dotrzymać kroku przeciwnikom 13:18. Jednak ZAKSA kontrolowała grę w tej partii. W ostatniej akcji tej części środowego spotkania Michał Moniak popełnił błąd w ataku 16:25.
Kolejna część spotkania rozpoczęła się od bardzo dobrej serii zagrywek Macyry 5:1. Podopieczni Andrzeja Kubackiego ani myśleli zwalniać tempa. Z akcji na akcję coraz skuteczniejszy był Jóźwik 16:9 i 20:14. Gospodarze w tym fragmencie gry nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać przeciwników. Na niewiele zdały się przerwy na żądanie trenera ZAKSY. Wygraną w tym secie punktowym atakiem ze środka przypieczętował Hubert Piwowarczyk 25:20.
Początek czwartej partii był równy 2:2 i 7:7. Wyrównana rywalizacja toczyła się do połowy seta. Następnie na nieznaczne prowadzenie wysunęli się Akademicy 17:15. Serią dobrych serwisów popisał się Piotr Janusz 19:15. Zawodnicy ZAKSY walczyli do końca, jednak ostatecznie musieli uznać wyższość rywali. Ostatnie oczko na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Dębski 25:21.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100888.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100888.html#stats
Powrót do listy