Środa z TAURON 1. Ligą: ZAKSA Strzelce Opolskie - Olimpia Sulęcin 0:3
ZAKSA Strzelce Opolskie przegrała z Olimpią Sulęcin 0:3 (16:25, 16:25, 23:25) w meczu 16. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. MVP został wybrany Maciej Sas. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną sulęcinian, ale wtedy zwyciężyli 3:1. To siódme zwycięstwo siatkarzy z Sulęcina w rundzie zasadniczej.
W środę w Strzelcach Opolskich po przeciwnych stronach siatki stanęła ZAKSA i Olimpia Sulęcin. Obie ekipy po pierwszej części sezonu sąsiądowały ze sobą w tabeli. Podopieczni Rolanda Dembończyka mając na koncie 15. punktów plasowali się na 10. pozycji, natomiast sulęcinianie zgromadzili 17. oczek, co zapewniło im 9. lokatę. Co ważne, z meczu na mecz obie drużyny prezentują coraz lepszą siatkówkę. Siatkarze Olimpii już raz w tym sezonie znaleźli sposób na rywali. Wykorzystali atut własnej hali i w 1. kolejce zwyciężyli 3:1, a nagrodę MVP odebrał Grzegorz Turek.
- Zespół ze Strzelec Opolskich gra nieregularnie, a do tego w różnych ustawieniach. Trudno jest przewidzieć skład w jakim zagrają. Wiemy, że zmagali się z kontuzjami - m.in. z urazami musieli sobie radzić zawodnicy z podstawowego składu. Naprawdę ciężko wskazać ich pierwszą szóstkę - powiedział Tomasz Kowalski, trener Olimpii.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od błędu w ataku Filipa Grygiela 0:1. Chwilę później pewnie z lewego skrzydła zaatakował Maciej Kordysz 2:0. Gospodarze na początku tej partii mieli spore problemy, żeby dokładnie przyjąć piłkę i wyprowadzić skuteczną akcję. Sporo trudności sprawiał im serwis Kordysza 1:7. Do tego na środku po stronie Olimpii dobrze spisywał się Dawid Siwczyk 9:3. ZAKSA pomimo starań nie była w stanie nawiązać równorzędnaj walki z rywalem. Goście od początku do końca kontrolowali grę 13:5 i 19:8. Pewnie wygrali premierową odsłonę meczu 25:16, a w ostatniej akcji błąd w ataku popełnił Krzysztof Zapłacki.
Druga odsłona meczu zaczęła się od równej gry punkt za punkt 4:4 i 8:8. Dopiero przy zagrywkach Rafała Maluchnika przyjezdni zdołali odskoczyć na dwa oczka 10:8. Co prawda, podopieczni Rolanda Dembończyka szybko doprowadzili do remisu 10:10, ale chwilę później Olimpia ponownie zbudowała sobie przewagę 13:11. Dobrze w ataku spisywał się Turek. Gospodarzy do walki próbował poderwać Grygiel, ale w drugiej połowie tej partii ZAKSA znowu miała problemy z przyjęciem, m.in. zagrywki Macieja Naliwajko 14:18. Drużyna z Sulęcina do końca utrzymała odpowiednią koncentrację 22:16. Wygraną w drugim secie pewnym atakiem przypieczętował Naliwajko 25:16.
ZAKSA była dość mocno podrażniona porażką w dwóch pierwszych setach. Kolejnego zaczęła od prowadzenia 4:1. Dobrą zagrywką popisał się Maciej Wóz. Podopieczni Tomasza Kowalskiego musieli gonić wynik i odrabiać straty. Udało się im, to po serii dobrych zagrywek Turka 6:5. W dalszej części zespoły grały równo 8:8. Na moment na prowadzenie wysuwali się siatkarze ze Strzelec Opolskich 11:9, a chwilę później zawodnicy z Sulęcina 12:11. W dalszej części żadnej ekipie nie udało się wypracować przewagi 18:18. Do końca toczyła się zacięta walka o każde oczko. Nie brakowało emocji w ostatnich zagraniach 23:23. Nerwy na wodzy utrzymali siatkarze Olimpii. Najpierw pewnie z prawego skrzydła zaatakował Turek, a w kolejnej akcji Łukasz Zimoń blokiem zatrzymał atak Grygiela 25:23.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100832.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100832.html#stats
Powrót do listy