Szymon Bereza: na razie niczego nie możemy być pewni
ZAKSA Strzelce Opolskie poniosła w ostatnim czasie dwie porażki z rzędu. Tydzień temu przegrała na wyjeździe z KPS-em Siedlce 2:3, a kilka dni temu przed własną publicznością musiała uznać wyższość KFC Gwardii Wrocław 0:3. Po 18. kolejkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn zespół beniaminka zajmuje 10. miejsce w tabeli. - Cel zostanie zrealizowany jak utrzymamy się w lidze. Na razie niczego nie możemy być pewni, bo różnice między dziesiątym, a trzynastym miejscem również są niewielkie. Ostatniego słowa nasz zespół nie powiedział, co mamy zamiar udowodnić w meczu z MCKiS Jaworznem, jak i w każdym następnym - powiedział Szymon Bereza, rozgrywający ZAKSY.
KRISPOL 1.LIGA.PL: Przegraliście w ostatnim meczu z KFC Gwardią 0:3. Chyba nikt nie spodziewał się, że wrocławianie tak szybko was pokonają?
SZYMON BEREZA: Byliśmy mocno zmotywowani po poprzednich porażkach. Bardzo chcieliśmy wygrać. Może za bardzo...
Potraficie dobrze grać w siatkówkę, co już nie raz udowodniliście w tym sezonie. Czego zabrakło w piątek, żeby nawiązać równą walkę z rywalem?
SZYMON BEREZA: Rywale swoją zagrywką znacznie utrudnili nam grę, czego nie można powiedzieć o naszej. Byli od nas dużo lepszą drużyną w każdym elemencie siatkarskim, co pokazuje najlepiej wynik spotkania.
Aktualnie zajmujecie 10. miejsce w tabeli. Różnice punktowe pomiędzy zespołami są niewielkie i w dalszym ciągu macie szanse na awans do ósemki.
SZYMON BEREZA: Różnice między ósmym, a dziesiątym miejscem są naprawdę niewielkie. Wystarczy jeden wygrany mecz, żeby znaleźć się na miejscu premiowanym graniem w play offach. Nasza gra w Nowym Roku nie wygląda jeszcze tak jakbyśmy chcieli, ale ciężko pracujemy na treningach, żeby zdobywać kolejne punkty do ligowej tabeli.
Na ten moment możecie być praktycznie pewni utrzymania w 1. Lidze, czyli podstawowy cel został zrealizowany. Domyślam się, że wasz zespół nie powiedział jeszcze ostatniego słowa?
SZYMON BEREZA: Cel zostanie zrealizowany jak utrzymamy się w lidze. Na razie niczego nie możemy być pewni, bo różnice między dziesiątym, a trzynastym miejscem również są niewielkie. Ostatniego słowa nasz zespół nie powiedział, co mamy zamiar udowodnić w meczu z MCKiS Jaworznem, jak i w każdym następnym.
Wspomniane spotkanie z jaworznianami zagracie w sobotę. Zarówno wy, jak i przeciwnicy jesteście dość mocno podrażnieni po ostatnich porażkach, więc chyba należy spodziewać się zaciętego pojedynku?
SZYMON BEREZA: W Jaworznie należy spodziewać się bardzo zaciętego spotkania. Zarówno my jak i nasi sobotni rywale bardzo potrzebujemy punktów do tabeli. Na mecz pojedziemy zmotywowani i damy z siebie wszystko, żeby wyrwać gospodarzom punkty.