Szymon Bereza zamienia 1. Ligę na PlusLigę
Szymon Bereza, który przez ostatni sezon reprezentował barwy KPS-u Siedlce w TAURON 1. Ligi dołączył do drużyny LUK Politechnika Lublin, która awansowała do PlusLigi.
Dowodził drużyną, która długo aspirowała do miana objawienia minionego sezonu TAURON 1. Ligi. Chętnie wybija się ponad szablony, a teraz dostanie szansę gry w PlusLidze, na którą sumiennie zapracował! Szymon Bereza dołącza do LUK Politechniki Lublin.
Za Berezą sezon, w którym niewątpliwie potwierdził swój potencjał. KPS Siedlce, także jego konsekwencji, jako jedna z pierwszych drużyn w sezonie zbudował swoją tożsamość. Dzięki przenikliwości Szymon znakomicie rozpoznał atuty kolegów w drużynie, a rozegraniem – skutecznie je wydobywał.
– Zalety Szymona znamy bardzo dobrze. Często spotykaliśmy się z KPS-em Siedlce w okresie przygotowawczym. Zapadł nam także w pamięci, kiedy występował w ZAKSIE Strzelce Opolskie. To ambitny i odważny zawodnik, nie tylko na parkiecie. Decydując się na współpracę z nami, rzuca wyzwanie Grzegorzowi Pająkowi i nie na pewno nie jest bez argumentów! Taka rywalizacja o miejsce na parkiecie na pewno rozwinie Szymona, przed którym świetlana przyszłość w elicie, a nam zapewni najwyższy poziom rozegrania – powiedział Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Politechniki Lublin.
Szymon Bereza terminował w młodzieżowych drużynach Jastrzębskiego Węgla. Przez GKS Katowice i Olimpię Sulęcin trafił do Strzelec Opolskich i KPS-u Siedlce, będąc pierwszoplanową postacią, tak jak w 2017 roku, kiedy poprowadził Jastrzębski Węgiel do Mistrzostwa Polski Juniorów.
– Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że będę mógł doskonalić swoje umiejętności siatkarskie i reprezentować Lublin w nadchodzących rozgrywkach PlusLigi. Klub z Lubelszczyzny to świetne miejsce do realizowania postawionych sobie celów ze względu na świetną organizację i przyjazną atmosferę. Pochodzę z Częstochowy, gdzie tak jak w Lublinie kocha się siatkówkę i żużel. Miałem okazję już poznać świetnych lubelskich kibiców. Wierzę, że wrócą oni na trybuny i wspólnie będziemy cieszyli się sukcesami naszego zespołu, a więc do zobaczenia na halach – powiedział Szymon Bereza.