TAURON Puchar Polski Mężczyzn: MKS Będzin - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3
MKS Będzin przegrał z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 1:3 (23:25, 25:22, 22:25, 23:25) w ćwierćfinałowym meczu TAURON Pucharu Polski.
W pierwszym spotkaniu II-ligowy ChKS Arka Chełm przegrał z Jastrzębskim Węgiem 0:3 (22:25, 24:26, 23:25). W środę Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle spotka się z Treflem Gdańsk, a Asseco Resovia Rzeszów z Malow Ślepsk Suwałki. Transmisje w stacjach Polsatu.
Siatkarze z Będzina reprezentują w TAURON Pucharze Polski TAURON 1. Ligę Mężczyzn. W poprzedniem rundzie wyeliminowali innego przedstawiciela zaplecza PlusLigi Exact Systems Norwida Częstochowa.
Aluron CMC Warta przegrał w ostatniej kolejce PlusLigi z GKS Katowice 0:3. – Przede wszystkim musimy zacząć grać spokojniej i być pewni swoich umiejętności. Momentami jest nerwowo, bo nie potrafimy zaakceptować, że rywal też może grać bardzo dobrze. Wcześniej to było naszą siłą, bo potrafiliśmy zachować spokój i grać swoje. Teraz szybciej się denerwujemy, ale to normalne, gdy jest się w trakcie takiego długiego sezonu – mówi trener zawiercian Michał Winiarski. – Musimy myśleć pozytywnie. Gdy będziemy grali swoją spokojną siatkówkę, to szybciej wrócimy na dobre tory. Przegrywanie jest częścią życia – dodaje, cytowany na stronie swojego klubu.
MKS rozpoczął w składzie: Macionczyk, Usowicz, Teppan, Swodczyk, Koppers, Rohnka, Olenderek (l). Będzinianie przystąpili do gry bez komleksów. Pierwszy set był wyrównany. Gospodarze prowadzili m.in. 18:15. W końcówce Aluron CMC Warta uzyskał przewagę 24:22. Pierwsza piłka setowa została obroniona, drugą wykorzystał Szalacha.
Druga partia była również wyrównana. Częściej z przodu byli gospodarze, prowadząc m.in. 3:1, 13:11 i 18:16. Po dwóch błędach gości MKS uzyskał przewagę 24:21. Swodczyk ze środka wyrównał stan meczu.
Będzinianie dalej toczyli twardy bój z wyżej notowanym rywalem. Objęli prowadzenie 3:0. Następnie mieli przewagę 7:5 i 13:11. Goście wyrównali na 17:17 i zdobyli kolejno cztery punkty. MKS jeszcze zmniejdzył straty do 22:23. Trener gości poprosił o czas i po wznowieniu gry MKS zwycięsko zakończył rywalizację.
Czwarty set był podobny do trzeciego. Do stanu po 6 zespoły grały równo. Następnie goście uzyskali przewagę, która wynosiła m.in. 11:15, 20:22 oraz 22:23. I znowu zespół z PlusLigi wykonał decydujące akcje.
Pkt po pkt: https://www.plusliga.pl/pcup/id/1043/s/games/gid/3543.html#pktvspkt