Trener WKS Czarnych Radom: najważniejsze były trzy punkty

- Najważniejsze były trzy punkty i z tego bardzo cieszymy się - mówił trener WKS Czarnych Radom Dariusz Daszkiewicz po meczu jego zespołu z Olimpią Sulęcin. Gospodarze wygrali 3:0 (25:23, 25:14, 25:20) w spotkaniu dziesiątej kolejki PLS 1. Ligi. MVP został wybrany Kristaps Smits.

- Pierwszy set był nerwowy. Uzyskiwaliśmy dwa-trzy punkty przewagi i oni nas dochodzili. I tak było cały czas do ostatniej piłki - powiedział radomski szkoleniowiec.

Emocje w tym spotkaniu zakończyły się po pierwszym secie. Na początku drugiego zawodnicy WKS Czarnych szybko uzyskali blisko dziesięć punktów przewagi i takie prowadzenie ustawiło przebieg rywalizacji w tym fragmencie spotkania.

- Ważna była nasza zagrywka i celowali w tym Tomasz Kalembka i Sehii Yevstratov - zaznaczył trener Daszkiewicz, dodając, że ten drugi zawodnik - rozgrywający - coraz mocniej wpisuje się w grę jego zespołu, pracuje bardzo solidnie. - Złego słowa nie mogę o nim powiedzieć - mówił.

W trzecim secie dobra gra radomian przeplatała ze słabszymi fragmentami, błędami gospodarzy. Na sześć pierwszych punktów zdobytych przez Olimpię, cztery zostały uzyskane po błędach rywala na zagrywce.

WKS Czarni po tym zwycięstwie zajmują 12. miejsce w tabeli PLS 1. Ligi, tracąc do KKS Mickiewicza Kluczbork dwa punkty. W kolejnym meczu zagrają w Jaworznie z MCKiS. - Na razie nie mamy zwycięstwa na wyjeździe - przypomina Dariusz Daszkiewicz.

Powrót do listy