Witold Chwastyniak z PZL LEONARDO Avia Świdnik: nowy sponsor przyniósł nam szczęście
Mecz w ramach 19. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn, który w czwartek odbył się w Świdniku był wyjątkowym wydarzeniem. Żółto-niebiescy przed kamerami Polsatu Sport zagrali już z nowym sponsorem tytularnym. PZL LEONARDO Avia Świdnik pokonała tego dnia BAS Białystok 3:1 (18:25, 25:22, 25:22, 27:25). Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany atakujący Avii – Mateusz Rećko. Teraz świdniczanie koncentrują się na ważnym ligowym starciu z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
– Porażki w Chełmie i Bydgoszczy były następstwem tego, że w ostatnim czasie borykaliśmy się z dużą liczbą urazów i chorób. Mocno dał nam się we znaki okres grypowy. Na ostatni mecz w 2022 roku pojechaliśmy w ośmioosobowym składzie. To odbiło się później na naszej grze. Dopiero od tygodnia trenujemy w komplecie. Teraz będzie wracać do nas pewność siebie - powiedział Witold Chwastyniak, trener PZL LEONARDO Avii Świdnik.
I dodał - W ostatnim czasie popełnialiśmy tak dużo prostych błędów jakbyśmy trenowali razem dopiero dwa tygodnie. Zbyt wiele tego było. Nawet w czwartek w pierwszym secie widzieliśmy, że tak to wyglądało. Przegraliśmy go własnymi błędami. Zaczęliśmy niemrawo i dopiero w połowie drugiego seta, gdy padło kilka męskich słów, obudziliśmy się i chwała chłopakom za to, że podnieśli się i wrócili do swojego grania. Mam nadzieję, że ten uraz Kamila Kosiba nie będzie poważny i że będzie on mógł zagrać w Tomaszowie Mazowieckim. Plusem tego, że ktoś nie gra jest to, że kto inny się ogrywa. Ostatnio skorzystał na tym Tomek Błądziński, który dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa.
W sobotę w ramach 20. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn siatkarze ze Świdnika zagrają na wyjeździe z Lechią. Patrząc na tabelę w roli faworyta należy upatrwać zespół gości. Należy jednak pamiętać, że w liga jest wyrównana i każdy z każdym może wygrać. Pierwsze spotkani tych drużyn zakończyło się wygraną świdniczan 3:0.
- Zawsze powtarzam chłopakom, że my musimy wszyscy zagrać dobrze, by wygrać, nie tylko pojedyncze osoby. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, bo BAS jest po dwóch wygranych z zespołami z ósemki. To jednak my pokazaliśmy swoją siłę i wygraliśmy za trzy punkty. Można powiedzieć, że nowy sponsor PZL LEONARDO przyniósł szczęście. Oby tak dalej - zakończył Chwastyniak.