Wojciech Serafin: moja misja w Będzinie dobiegła końca
MKS Będzin po trzech latach przerwy wraca do PlusLigi. W środę będzinianie pokonali po raz trzeci bielszczan w finałowej rywalizacji TAURON 1. Ligi Mężczyzn i stanęli na najwyższym stopniu podium. Po tym sukcesie szeregi klubu opuszcza Wojciech Serafin, dotychczasowy szkoleniowiec zespołu. - Moja misja w Będzinie dobiegła końca - powiedział trener.
Drużyna z Będzina rywalizację o złoty medal TAURON 1. Ligi Mężczyzn zakończyła w trzech spotkaniach. W środę przed własną publicznością będzinianie pokonali bielszczan 3:0 i mogli cieszyć się z upragnionego awansu do PlusLigi.
- Nasza drużyna od początku sezonu miała ochotę awansować do PlusLigi, a apetyt rósł w miarę jedzenia. Ten sezon od początku naprawdę dobrze się układał. Za nami trzy finały i każdy miał swoja historię i scenariusz. Ten ostatni był najlepszy, jeśli chodzi o zakończenie - podkreślił sternik MKS-u.
I dodał - Może z boku tak się wszystkim wydawało, że te mecze finałowe były łatwe i szybko wygraliśmy. Wygrali spotkania odpowiednio 3:1, 3:0 i 3:0. Chcę jednak zaznaczyć, że to nie były to łatwe starcia. Liga była trudna i wymagająca. Faza zasadnicza była długa, a do tego doszła faza play off. Graliśmy trochę spięci, bo czuliśmy na sobie presję. Na szczęście to wszystko za nami i cieszymy się z awasu do PlusLigi.
Wojciech Serafin MKS Będzin na pierwszoligowych parkietach prowadził od sezonu 2021/22. W ciągu trzech sezonów spędzonych w Będzinie szkoleniowiec wspólnie z drużyną wywalczył trzy medale - dwa srebrne i jeden złoty. Po trzech latach trener kończy swoją pracę w tym klubie o czym poinformował podczas wywiadu z Polsatem Sport.
- To na pewno nie będzie łatwy sezon. Moja misja tutaj dopiegła końca. Naszym celem był awans do PlusLigi i to zrobiliśmy. To nie było łatwe zadanie.W tym trzecim roku udało się awansować. Teraz w rękach włodarzy tego klubu jest to, żeby zadbać, aby klub pozostał w PlusLidze. Muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby zbudować zespół, który będzie w stanie się utrzymać w ekstraklasie - wyznał trener.
Szkoleniowiec nie chciał jednak zdradzić, w którym klubie będzie kontynuował swoją trenerską karierę. Wyznał tylko, że niedługo wszystko się wyjaśni.
- Przede mną następna misja, kolejne wyzwanie. W krótce się okaże, gdzie będę pracować - zakończył Serafin.
Powrót do listy