Wojciech Winnik: udowodniliśmy sobie, że potrafimy grać z tymi mocnymi zespołami
MKS Ślepsk Suwałki w świetnym stylu pokonał w sobotę lidera tabeli - Stal Nysę 3:1. - To ogromna radość. To bonus w postawi punktów w tabeli, ale także ogromnie ważny aspekt psychologiczny. Udowodniliśmy sobie, że potrafimy grać z tymi mocnymi zespołami, które są wysoko w tabeli - powiedział Wojciech Winnik, atakujący gospodarzy.
Suwałczanie w sobotę mieli bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę. We własnej hali podejmowali Stal Nysę, lidera tabeli 1. Ligi. Podopieczni Mateusza Mielnika tylko w trzecim secie pozwolili rywalom przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W drugij partii mimo, że przegrywali 8:17 odrobili straty i zaciętą końcówkę wygrali 29:27.
- To ogromna radość. To bonus w postawi punktów w tabeli, ale także ogromnie ważny aspekt psychologiczny. Udowodniliśmy sobie, że potrafimy grać z tymi mocnymi zespołami, które są wysoko w tabeli - powiedział Wojciech Winnik.
I dodał - Nawet po słabym środowym meczu z AZS AGH Kraków potrafiliśmy się szybko podnieść i wygrać z takim przeciwnikiem jak Stal Nysa. Dla naszego zespołu to ogromna radość i wartość, której nie da się wytrenować. Musimy ją pielęgnować. A także popracować, aby z tymi teoretycznie słabszymi rywalami, też grać na dobrym, wysokim poziomie.
Kilka dni temu MKS Ślepsk przegrał u siebie z AZS AGH 1:3. Momentami aż trudno było uwierzyć, że drużyna tak szybko się odbudowała.
- Odbyliśmy bardzo męską rozmowę. Może po części nie przyjemną, ale przyniosła efekt. Ogromnie się z tego cieszę. Mam nadzieję, że zawodnicy, którzy mieli jakieś wątpliwości - udało się nam to wszystko rozwiać i wyjaśnić - wyjaśnił atakujący.
Dzięki ostatniej wygranej zespół z Suwałk awansował na 4. miejsce w tabeli. Jednak już w czwartek rozegra kolejne trudne spotkanie z wymagającym przeciwnikiem. Do Suwałk przyjedzie KS Gwardia Wrocław.
- Po sobotnim meczu tylko relaks. Dopiero w poniedziałek spotkamy się na treningu. Przed nami kolejne fantastyczne widowisko w Suwałkach. Zagramy z fajnym zespołem - Gwardią Wrocław. To pretendent do grania o najwyższe cele w naszej lidze. Do tego pokaże to Telewizja Polsat. Mam nadzieję, że dopiszą kibice i pokażemy, że potrafimy się fajnie bawić w Suwałkach. Wszystkich serdecznie zapraszam na czwartkowy mecz - zakończył Winnik.