Wtorek z 1. Ligą: Stal Nysa - Buskowianka Kielce 3:1
Stal Nysa pokonała Buskowiankę Kielce 3:1 (25:19, 25:22, 19:25, 25:22) w meczu kończącym 7. kolejkę 1. Ligi Mężczyzn. To czwarte zwycięstwo gospodarzy we własnej hali. MVP spotkania został wybrany Mateusz Czunkiewicz.
We wtorek na kibiców w Hali Nysa czekała nie lada niespodzianka. W holu hali można było podziwiać złoty medal mistrzostw świata 2014, medal dla uczestnika Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro 2016 i złoty medal mistrzostw Polski 2017/18, które są pamiątkami Wojciecha Janasa, II trenera Stali Nysa.
Warto dodać również, że od 7. kolejki kielecka drużyna występuje pod nową nazwą - Buskowianka Kielce. Taka nazwa klubu obowiązuje od 1 listopada. Umowa sponsorska podpisana została do końca trwającego sezonu.
- Wsparcie dla sportu zarówno tego uprawianego zawodowo jak i amatorsko zawsze traktowane jest przez Spółkę jako ważna inicjatywa i aspekt życia każdego zdrowego człowieka. Propagowanie rywalizacji fair play, idei zdrowego trybu życia i inwestycji w swoje zdrowie jest ważne dla każdego i w każdym wieku – powiedział Wojciech Legawiec, Prezes Zarządu Uzdrowisko Busko-Zdrój S.A.
Początek spotkania był wyrównany. Żadnej z drużyn początkowo nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej 6:6 i 14:14. Zespoły utrzymywały wysoką skuteczność w ataku. Jedyne drobne zastrzeżenia można było mieć do zagrywki - w tym elemencie obie ekipy popełniały sporo błędów 17:17. Stal Nysa dopiero dzięki serii zagrywek Moustaphy M'Baye odskoczyła na trzy oczka 21:18. W końcówce gra gości całkowicie się posypała. Kielczanie popełniali błąd za błędów. W ostaniej akcji na prawym skrzydle został zatrzymany Sławomir Busch, szczelnym blokiem przez Łukasza Owczarza 19:25.
Siatkarze z Nysy poszli za ciosem i kolejnego seta zaczęli od bardzo dobrej gry w ataku. Ręki w tym elemencie nie zwalniał Bartosz Bućko oraz Owczarz. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha dość szybko odskoczyli na cztery oczka 16:12. Kielczanie ani myśleli się poddać. Szybko odrobili straty i doprowadzili do remisu 17:17. Jednak końcówka tej partii podobnie jak wcześniejsza należała do gospodarzy, którzy zachowali więcej spokoju w najważniejszych fragmentach gry 25:22.
Set numer trzy to popisowa gra Buskowianki. Zawodnicy z Kielc punktowali rywali w każdym elemencie 12:20. Gospodarze walczyli do samego końca. Szkoleniowiec Stali dokonał kilku zmian w składzie zespołu, ale i tak w końcówce lepsi byli podopieczni Mateusza Grabdy, którzy zwyciężyli 25:19.
Stal szybko wyciągnęła wnioski z porażki w trzeciej odsłonie spotkania. Dzięki dobrej zagrywce Mateusza Nożewskiego objęli prowadzenie 9:6. Zespół gości walczył do końca. W połowie seta doprowadził do remisu 11:11 i 17:17. Końcówka tej partii była wyrównana. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się siatkarze z Nysy. Wygraną skutecznym atakiem z lewego skrzydła przypieczętował Dawid Bułkowski 25:22.
Szczegóły meczu: http://www.1liga.pls.pl/games/id/1001655.html