Wtorek z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: AZS AGH Kraków - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:2
AZS AGH Kraków pokonał ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:2 (25:15, 18:25, 25:20, 20:25, 15:8) w meczu 8. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Spotkanie było wyrównane, ostatecznie zespoły podzieliły się punktami. W tie-breaku dużo lepsi okazali się krakowianie. MVP został wybrany Daniel Gąsior.
Oba zespoły po 7. kolejkach KRISPOL 1. Ligi w tabeli dzielił zaledwie jeden punkt. Gospodarze mieli na swoim koncie 10, a goście 11 oczek. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem spodziewać się można było zaciętej walki o każdy punkt. W ostatniej kolejce krakowianie przegrali po wyrównanym meczu z Mickiewiczem Kluczbork 3:0. Z kolei siatkarze beniaminka na wyjeździe wygrali z SPS Chrobrym Głogów 3:0. Obie ekipy poniosły również porażkę w 1. rundzie Pucharu Polski.
- Do Krakowa przyjechaliśmy podtrzymać naszą małą passę zwycięstw. Z Akademikami zagraliśmy, jeśli dobrze pamiętać sześć meczów sparingowych i każdy kończył się wynikiem 2:2. Myślę, że o wyniku tego spotkania zaważy po prostu dyspozycja dnia. W mojej ocenie mamy bardzo wyrównane składy - powiedział przed spotkaniem Szymon Bereza, rozgrywający ZAKSY.
Pierwsza partia wtorkowego meczu rozpoczęła się dużo lepiej dla krakowian 5:2 i 8:4. Gospodarze od początku utrzymywali bardzo dobrą skuteczność w ataku oraz nie zwalniali ręki w polu serwisowym 10:4. Goście nie potrafili znaleźć sposobu, aby zatrzymać rozpędzonych Akademików, m.in. Daniela Gąsiora oraz Patryka Łabę 5:12. Pojedyncze akcje Filipa Grygiela oraz Krzysztofa Zapłackiego nie wystarczyły, aby nawiązać równą walkę z AZS AGH 8:15 i 14:21. Zespół z Krakowa do końca utrzymał równy rytm gry i zwyciężył pewnie 25:15.
Drugi set zaczął się od równej gry punkt za punkt 2:2. Chwilę później podopieczni Andrzeja Kubackiego, dzięki dobrej grze na siatce odskoczyli na trzy oczka 5:2. Zawodnicy ZAKSY nie mieli zamiaru łatwo się poddać. Dość szybko doprowadzili do remisu 9:9. Duża w tym zasługa dobrych ataków Grzegorza Wójtowicza oraz Grygiela 12:12. Z akcji na akcję coraz pewniej na boisku czuli się siatkarze ze Strzelec Opolskich, którzy dzięki cierpliwej grze w obronie wypracowali dwa oczka przewagi, w połowie seta 14:12. Chwilę później jeszcze powiększyli swoje prowadzenie 17:13. W tej sytuacji szkoleniowiec krakowskiej ekipy zdecydował się na zmianę przyjmującego - miejsce Mikołaja Szewczyka zajął Maciej Naliwajko 15:21. ZAKSA Strzelce Opolskie, pomimo waleczości gospodarzy do ostatniej piłki, nie dała sobie wyrwać z rąk zwycięstwa 25:18.
Kolejna część spotkania nieco lepiej zaczęła się dla Akademików 3:2 i 8:6. W dalszej części krakowianie notowali naprawdę dobrą skuteczność w ataku. Pewne zagrania Gąsiora dały AZS AGH prowadzenie 12:8. Podopieczni Rolanda Dembończyka nie złożyli broni. W połowie partii zniwelowali różnicę do jednego oczka 13:14 i 17:18. W końcówce przysłowiowy piąty bieg włączyli zawodnicy z grodu Kraka, którzy odskoczyli na trzy oczka 20:17. Utrzymali koncentrację do końca i zwyciężyli 25:20.
Zespół gości podrażniony porażką, seta numer cztery rozpoczął z wysokiego "c", obejmując prowadzenie 4:0. Akademicy musieli gonić wynik 5:8 i 9:13. Zawodnicy beniaminka nie zwalniali ręki w żadnym elemencie 20:15. ZAKSĘ należało pochwalić przede wszystkim, za bardzo dobrą skuteczność w pierwszej akcji 23:19. Tę część spotkania kontrolowali do końca, wygrywając 25:20 i doprowadzając do remisu 2:2.
Mecz 8. kolejki KRISPOL 1. Ligi w Krakowie rozstrzygnął tie-break. Tego seta dużo lepiej rozpoczęli Akademicy 5:3. Przed zamianą stron, gospodarze odskoczyli na cztery oczka 8:4. Zespół gości robił, co mógł aby jeszcze nawiązać walkę z przeciwnikiem 5:10. Jednak ostatnie słowo należało do AZS AGH Kraków, który zwyciężył 15:8 i całym spotkaniu 3:2.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100334.html