Wtorek z KRISPOL 1. Ligą Mężczyzn: Stal Nysa S.A. - MCKiS Jaworzno 3:1
Stal Nysa S.A. pokonała MCKiS Jaworzno 3:1 (23:25, 25:13, 25:21, 25:18) w meczu 8. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze jako jedyni nie przegrali jeszcze żadnego spotkania. We wtorek odnieśli ósme zwycięstwo z rzędu. MVP został wybrany Bartosz Krzysiek.
Nysianie to jedyna, niepokonana do tej pory drużyna w lidze. Co prawda, ostatnio podopieczni Krzysztofa Stelmacha stracili we Wrocławiu punkt, ale w tie-breaku pokazali swoją siłę. Jaworznianie świetnie rozpoczęli sezon, bo odnieśli trzy wygrane z rzędu i byli nawet wiceliderem tabeli. Niestety ostatnie porażki zaważyły na tym, że spadli na 8. lokatę. Niemniej siatkarzom z Jaworzna nie można odmówić walki i ogromnej determinacji. W Nysie na pewno tanio skóry nie sprzedadzą.
- Przed nami mecz z bardzo groźnym rywalem z Jaworzna. Jest to bardzo niebezpieczny zespół. My musimy być skoncentrowani na własnej grze, bo wiadomo, że przyjeżdżając do lidera na pewno będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony - powiedział przed spotkaniem Michał Róg, statystyk Stali Nysa S.A.
Pierwsza partia spotkania była bardzo zacięta. Zespoły grały punkt za punkt 14:14 i 18:18. Po stronie gospodarzy ręki w ataku nie zwalniał Bartosz Krzysiek, a gości Bartosz Kowalczyk. Nerwową koncówkę ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęli jaworznianie 25:23.
Podopieczni Krzysztofa Stelmacha podrażnieni porażką, w drugiej partii nie dali praktycznie żadnych szans gościom na nawiązanie równej walki. Od pierwszej do ostatniej akcji dominowali na parkiecie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 11:9 i 20:11. Nie do zatrzymania był Krzysiek, Łukasz Łapszyński oraz Bartosz Bućko. Tego seta Stal wygrała małym nakładem sił 25:13.
Kolejne dwa sety miały bardzo podobny przebieg. Nysianie dość szybko wypracowali sobie kilka oczek przewagi i kontrolowali grę do końca partii. W trzeciej odsłonie gospodarze zwyciężyli do 21, a czwartej do 18. W zespole MCKiS za naprawdę dobre spotkanie należało pochwalić Kowalczyka, Kamila Dębskiego oraz Konrada Stajera. Jednak podopieczni Mariusza Syguły wyjechali z Nysy bez żadnej zdobyczy punktowej do ligowej tabeli. Z kolei Stal Nysa odniosła ósme zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn.
Statystyki meczu: http://www.krispol1liga.pl/games/id/1100272.html