Wtorek z TAURON 1. Ligą: LUK Politechnika Lublin - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0
LUK Politechnika Lublin pokonała Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0 (25:19, 25:17, 25:16) w zaległym meczu 6. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. To trzecie zwycięstwo lublinian z rzędu. MVP został wybrany Grzegorz Pająk.
We wtorek udało się zakończyć rywalizację w 6. kolejce TAURON 1. Ligi. O bardzo cenne ligowe oczka walczyła LUK Politechnika Lublin oraz Lechia Tomaszów Mazowiecki.
- W ostatnim czasie rozgrywamy sporo meczów i jest to problematyczne w kontekście regeneracji, czy treningów, ale akceptujemy sytuację i staramy się wywiązywać ze swojej roli. We wtorek rozegramy kolejne spotkanie z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Jednak zapewniam, że wyjdziemy na boisko pewni ambicji i będziemy chcieli wyrwać kolejne trzy punkty - powiedział przed pierwszym gwizdkiem Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki.
Lechia Tomaszów Mazowiecki miała za sobą tydzień przerwy w rozgrywkach TAURON 1. Ligi. Tomaszowianie do dzisiaj rozegrali siedem meczów, w których tylko dwukrotnie cieszyli się ze zwycięstwa. Siedem punktów, które ma na swoim koncie plasowała ich na 12. lokacie.
Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od udanego ataku ze środka Konrada Stajera. Chwilę później wspomniany zawodnik pojawił się w polu serwisowym i gospodarze zbudowali kilkupunktową przewagę 5:0. Problemy z przyjęciem i wyprowadzeniem pierwszej akcji było największą bolączką tomaszowian 1:6. Do tego w ataku ręki nie zwalniał Paweł Rusin 10:5 oraz Szymon Romać 14:11. Lechia miała również trudności, aby zablokować środkowych LUK Politechniki 12:16. Pomimo starań przyjezdni już tej straty nie odrobili. Za duża ilość niewymuszonych błędów sprawiła, iż w premierowej odsłonie meczu musieli uznać wyższość lublinian 19:25. Ostatni punkt zdobył Romać.
Początek drugiego seta zaczął się od dobrego zagrania Mateusza Piotrowskiego 1:0. Przy serwisach Bartłomieja Janusa, goście odskoczyli na dwa oczka. Podopieczni Macieja Kołodziejczyka szybko wyrównali wynik 3:3. Z każdą kolejną akcją gospodarze budowali swoją przewagę 11:8. Na duże słowa uznania zasługiwała postawa Grzegorza Pająka w polu serwisowym 15:10. Drużyna z Tomaszowa Mazowieckiego robiła, co w jej mocy, aby nawiązać równorzędną walkę z przeciwnkiem, ale to ekipa z Lublina do końca kontrolowała grę 21:15. Wygraną pewnym atakiem z lewego skrzydła przypieczętował Jakub Wachnik.
Gospodarze poszli za ciosem. W kolejnej partii bardzo szybko narzucili przeciwnikom swój rytm gry 12:6. Siatkarze Lechii nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rywali 10:16. Gospodarze do końca dominowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i wygrali ostatnią część wtorkowego meczu 25:16, dopisując do swojego konta kolejne zwycięstwo za trzy punkty.
Relacja pkt za pkt: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100964.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauron1liga.pl/games/id/1100964.html#stats
Powrót do listy