Z cyklu piętnaście pytań do... Daniel Popiela
Po kilku miesiącach przerwy klub Exact Systems Norwid Częstochowa powrócił z cyklem ” Piętnaście pytań do…”. Tym razem w krzyżowym ogniu pytań postawiony został Daniel Popiela, atakujący częstochowskiego zespołu.
EXACT SYSTEMS NORWID CZĘSTOCHOWA: Ile miałeś lat jak zacząłeś trenować siatkówkę?
DANIEL POPIELA: Stricte siatkówkę zacząłem trenować w wieku 15 lat, czyli stosunkowo późno, ale od dziecka grałem w piłkę nożną i uwielbiałem każdego rodzaju aktywność fizyczną.
Jaką miałeś ksywkę w tamtym okresie?
DANIEL POPIELA: Popielka, Polo.
Twój pierwszy klub siatkarski?
DANIEL POPIELA: Pierwszym klubem był KS Błękitni Ropczyce, obecnie występujący w drugiej lidze. Był tez klub amatorski z Podgrodzia, w którym pierwszy raz trenowałem siatkówkę.
Twój pierwszy trener?
DANIEL POPIELA: Krystian Pachliński, trener z bardzo dobrym pomysłem na grę, bardzo pracowity.
Na jakiej pozycji zaczynałeś?
DANIEL POPIELA: Na środku.
Jak często trenowałeś? ile dni w tygodniu?
DANIEL POPIELA: Trenowaliśmy cztery razy w tygodniu, ale dodatkowo chodziłem do wcześniej wspomnianego klubu amatorskiego by odbijać jak najwięcej. W sumie myślę, że było to każdego dnia nawet i w niedzielę.
Pierwszy siatkarski sukces to?
DANIEL POPIELA: Myślę, że takim pierwszym siatkarskim sukcesem był awans do 3. Ligi z Dębicą, bądź awans na ćwierćfinały mistrzostw Polski z grupą kadetów z Ropczyc.
Boiskowy kolega/przyjaciel?
DANIEL POPIELA: Myślę, że Jakub Jurczyński z Dębicy obecnie ze wszystkimi mam świetny kontakt w Norwidzie.
Czy trenowałeś jeszcze jakiś sport?
DANIEL POPIELA: Tak, jak już wcześniej wspomniałem trenowałem piłkę nożną w klubie z Pilzna, później w drużynie „Policji” z Dębicy. Byłem bramkarzem – jakim to nie mi oceniać, ale wyznawałem zasadę ”ani zawodnik ani piłka nie przechodzą” super przygoda. Nigdy jej nie zapomnę, ale treningi piłki nożnej po prostu mnie nudziły.
Jak spędzałeś czas wolny?
DANIEL POPIELA: Zazwyczaj przesiadywałem większość swojego wolnego czasu na boisku szkolnym.
Trenowanie jakiego elementu sprawiało Ci największą frajdę?
DANIEL POPIELA: Myślę, że największą frajdą było trenowanie przyjęcia na plażówce w Spale. Mimo tego, że na hali nie nadaje się do tego, na plaży wychodziło mi to dobrze.
Kto był Twoim idolem sportowym?
DANIEL POPIELA: Z piłki nożnej oczywiście Leo Messi. Z siatkówki zaś, początkowo Bartek Kurek. Później bardzo lubiłem oglądać Bartka Bednorza w akcji.
Ulubiona/wymarzona drużyna?
DANIEL POPIELA: Asseco Resovia Rzeszów i FC Barcelona.
Pierwsza koszulka profesjonalnego sportowca siatkarza lub piłkarza?
DANIEL POPIELA: Koszulka Rafała Buszka z Rzeszowa.
Co powiedziałbyś sobie zaczynając przygodę z siatkówką?
DANIEL POPIELA: Rób to co kochasz, nie słuchaj się doradzania innych ludzi i dąż do postawionych sobie celów trenuj ciężko albo wcale.