Zagrają o TAURON 1.Ligę: czterech uczestników, dwa miejsca
Anioły Toruń, Aeka Tempo Chełm, BAS Białystok i MKST Astra Nowa Sól zagrają od piątku do niedzieli w finałowym turnieju o awans do TAURON 1.Ligi Mężczyzn. Gospodarzem będzie ten ostatni zespół.
– Nie podejmuję się typowania faworytów – mówi trener toruńskich siatkarzy, Sebastian Tylicki. – Stawka drużyn jest bardzo wyrównana. Od razu po półfinałowych zawodach u nas, gdzie razem z BAS-em Białystok wywalczyliśmy awans do finałowego turnieju. Na razie pracowaliśmy m.in. nad taktyką własną, a w tym tygodniu przerobimy już taktykę na określonych rywali. Najważniejsze, że wszycy zawodnicy dobrze czują się i są pełni gotowi do walki.
W finałowym turnieju zagrają dwa najlepsze zespoły po fazie zasadniczej z grupy pierwszej (MKST Astra i Anioły) oraz dwa najlepsze z grupy drugiej (BAS, Arka Tempo). – Ten fakt najlepiej pokazuje, które grupy były mocniejsze, a które słabsze. Jeszcze raz podkreślę, że do gry w Nowej Soli stanie wyrównana stawka drużyn, a wygranej bądź porażce może zadecydować kondycja, mocne nerwy czy długość ławki rezerwowej – powiedział trener Aniołów Toruń.
W drugiej lidze siatkarze Arki Tempa Chełm występuje dopiero drugi sezon. Od początku tego sezonu widać było, że zamiary mieli i mają bardzo poważne. Najlepszym tego dowodem był transfer Olega Krikuna.
– Rzeczywiście, w 2020 roku po raz pierwszy zagraliśmy w drugiej lidze. Była to grupa chłopaków z trzeciej ligi, wzmocniona czterema zawodnikami z przeszłością drugoligową. Zagraliśmy bardzo fajny sezon. Trochę ponad stan i nieoczekiwanie, bo po rundzie zasadniczej byliśmy na czwartym miejscu, a w play-offach pokonaliśmy Kozienice, które były pierwsze – mówił w grudniu w rozmowie z pzps.pl chełmski szkoleniowiec Seweryn Czarnecki. I jak dodaje "apetyty zostały rozbudzone, a miasto Chełm dostrzegło, że jest potencjał zarówno w drużynie, jak i wśród kibiców."
Po tym sezonie widać, że Arka Tempo ma dalej wilczy apetyt na zwycięstwa oraz sukcesy i mierzy bardzo wysoko. Awans do finałowego turnieju zespół wywalczył w Wieluniu, ustępując Astrze i pozostawiając w pokonanym polu MKS Andrychów oraz miejscowy WKS.